Jednak coś w tym jest że im człowiek starszy tym gry bardziej nudzą. Dawniej grało się po szkole u kumpli na pegasusie w jakieś gierki typu Contra, Tank, Mario. A jak udało się pożyczyć pegasusa na cały weekend i kilka kartridżów z grami to już w ogóle było zajebiście. Konsola podłączona do telewizora z dupą a ile frajdy. O własnym komputerze czy nawet konsoli mogłem wtedy tylko pomarzyć. W domu nie było kasy na takie luksusy.
Teraz kasa nie stanowi problemu. Jest PS5, 4K 60 fps, HDR i inne wodotryski a coraz trudniej jest mi znaleźć grę, która mnie wciągnie na dłużej. Wszystko jakieś takie nudne, podobne do siebie. Kiedyś byle jaka gierka człowieka cieszyła i łoiło się w nią do upadłego. Teraz chyba jest jednak za dużo wszystkiego a doba nadal trwa tylko 24 godziny. Kiedyś było mniej rozrywek, mniej gadżetów, mniej bodźców to i mniejsze rzeczy sprawiały radość.
#gownowpis #zalesie #gry
Jason_Stafford

@Gnojokok bo mainstreamowe gry są w większości da jedno kopyto.


Ja np lubię factorio czy oxygen not included.

megamamut

@Gnojokok mam podobne odczucia, aczkolwiek jakiś czas temu zainstalowałem grounded (xbox here) i wciągnęło mnie, gram już chyba z półtorej miesiąca i nadal mi się podoba. W dodatku wciągnąłem chłopaka córki i ciśniemy razem

AdelbertVonBimberstein

@Gnojokok nie na konsole ale mnie zachwyciła Noita. Polecam.

Orphan_Tears

@Jason_Stafford przypomniałeś mi o oxygen, jeden z ytberów których śledziłem od czasu do czasu w to grał, a że mój komp wtedy był złom to nawet nie ruszałem bo grałem na konsoli i tak jak OP pisze grałem na konsoli w 2 gry gdzie miałem możliwość gry w setki.

Voltage

@Gnojokok nie miałeś dostępu do tysięcy gier od strzała to grałeś, teraz wybrzydzasz. To nie ma nic wspólnego z wiekiem.

Zaloguj się aby komentować