Janusz napisał zarzutkę, że jakieś baby puszczają kota i już banda cnotliwych musiała odpalić protokół jestem bogiem.

Za kogo wy się uważacie, żeby twierdzić co jest częścią natury, a co nie jest?

@Rozpierpapierduchacz, a ten chłam zamawiany od dbającego o środowisko pana Chińczyka jest jeszcze częścią natury czy już nie?


Chęć dbania o środowisko nagle pryska, kiedy w grę wchodzą wasze już nawet nie zapotrzebowania, a zachcianki bez których da się żyć.


Gdzie przebiega granica między tym co naturalne, a co nie?

Czy my nie jesteśmy częścią natury?

Czy my jesteśmy jakoś magicznie oddzieleni od przyrody, a może to my należymy do przyrody i wszystko co robimy jest takie jakie być powinno?


Może matka natura miała już dość że w Australii żyją jakieś pokraczne kangury i upośledzone koale i postanowiła rozwiązać kwestię, transportując króliki i szczury, może nasze kuny i gronostaje też są na tyle nieudane, że lepiej ściągnąć do Europy szopa pracza, ale jak to zrobić - pomyślała i tak zakręciła ewolucją, że powstało stworzenie zdolne budować statki na które różne gatunki mogą wejść, przedostać się na inny kontynent i tam spróbować swoich sił.

Może wykonaliśmy już powierzone zadanie i czas wyginąć?


Oczywiście że bredzę, ale te moje brednie nie mają nawet podjazdu do waszej hipokryzji.

Kot to kot, ma swoją kocią naturę, której nie potrafi się oprzeć, a wy jesteście ludźmi myślącymi, ale tak samo jak kot wykorzystujecie swoją przewagę nad innymi, chcecie mówić kto co może i co powinien, przy okazji sygnalizując cnotę, że to niby o środowisko chodzi.

Żenada na maksa, żeby typy zużywające zasoby dla własnej przyjemności pisały w takim tonie i z taką pewnością i jestem pewny że ochrona środowiska, ptaszki, motylki i co tam jeszcze koty polują, nie są główną przyczyną waszego podejścia, a raczej chęć dojebania starym kociarom i przy okazji zasygnalizowanie swojej cnoty.

Dla środowiska też pewnie za wiele nie robicie ponad to co nakazuje prawo.


Serio ludzie, znajdźcie w sobie trochę pokory w tej kwestii, bo to nie jest prosta sprawa, jak to że Rosja napada Ukrainę i widać, jak na dłoni kto bandyta, a kto ofiara.


Też nie chcę się kłócić, ani mówić innym jak mają żyć, ale wytykać hipokryzję mam prawo, a szczególnie piszącym pewnym swego tonem, jakby wiedzieli, co natura ma wobec nas w planie, a poza tym to jeśli już miałbym kierować się kryteriami, którymi kierują się zwolennicy niewypuszczania kotów, to muszę napisać że my jesteśmy największymi szkodnikami, męczymy zwierzęta, zabijamy dla przyjemności, ja jeszcze nikogo nie zabiłem i nie mam zamiaru, ale jestem przedstawicielem najbardziej krwiożerczego i ekspansywnego gatunku, jaki ziemia widziała i sam ten fakt nie pozwala mi pi⁎⁎⁎⁎lić o tym co w naturze być powinno.


Możemy też otwarcie przyznać że wygraliśmy wyścig ewolucyjny i możemy robić to na co mamy ochotę, a koty do więzienia i d⁎⁎a cicho albo wpierdol.


#koty #natura #przyroda

Komentarze (29)

Rozpierpapierduchacz

@Gepard_z_Libii idź się k⁎⁎wa dokształć i nie wkurwiaj


Prosz, szczęśliwy kot który mógł sobie wyjść:

e10ee646-3da1-4300-b076-e84d5c4e62d2
Gepard_z_Libii

@Rozpierpapierduchacz I co mi tutaj za obrzydlistwa wklejasz?

Mógłbym tutaj przekopiować rozsmarowanego na jezdni człowieka.

Czy to wystarczy żebyś przestał wychodzić z domu?

I co to za tekst „dokształć się”?

HolQ

@Gepard_z_Libii

Możemy też otwarcie przyznać że wygraliśmy wyścig ewolucyjny i możemy robić to na co mamy ochotę

Pewnie ze możemy, ale :

Czy my nie jesteśmy częścią natury?

Czy my jesteśmy jakoś magicznie oddzieleni od przyrody, a może to my należymy do przyrody i wszystko co robimy jest takie jakie być powinno?

Jesteśmy częścią natury i tu jest problem, bo roz⁎⁎⁎⁎⁎⁎lamy jakby wszystko bylo stworzone pod nas, podczas gdy tak naprawdę nic nie jest.

Imo ludzkość sie wybije sama przez właśnie takie podejście. My potrzebujemy natury, podczas gdy natura nas nie potrzebuje w ogole.

I w ten sposób będąc przekonanym, ze wygraliśmy wyścig ewolucyjny okaże sie, ze jest zupełnie na odwrót.

PlatynowyBazant20

@Rozpierpapierduchacz @Gepard_z_Libii mam 2 koty tzw niewychodzące i jednego przybłędę którego ktoś wyrzucił. Zawsze jak wrzucam jego zdjęcie to mam obawy ze wywoła taką dyskusję. Koty są z ludźmi i środowiskiem od 5k lat, u nas trochę mniej. Jesli coś miały złego zrobic środowisku to już chyba zrobiły

Gepard_z_Libii

@PlatynowyBazant20 Im nie chodzi o środowisko, ani o dobro kotów.

Jest ostatnio moda na takie pierdolenie i się odpalają.

Rozwalony kot ma być argumentem przeciw wypuszczaniu rozumiesz?

Sami ryzykujemy codziennie dojeżdżając do pracy, giniemy na drogach tysiącami co roku, ale nikomu przez myśl nie przejdzie, żeby nam tego zakazywać.

I żaden z ich argumentów nie bierze pod uwagę zdania samych kotów, a to chyba najważniejsze

Rozpierpapierduchacz

@PlatynowyBazant20 jedno jest mieć zdziczałe koty, a co innego samemu się do tych zdziczałych kotów dokładać. Zdziczałe koty to jest problem wygenerowany dawno temu, z którym borykać się trzeba teraz, tego już do domu nie przyzwyczaisz, bo się nie da. Dlatego te koty się odławia i kastruje, żeby chociaż nie przybywało nowych.


To jak z psami w schroniskach. Problemem nie jest to, że one są. Problemem jest to, że ich przybywa. I tak samo przybywa kotów wychodzących. Czy to dlatego, że się mnożą szybciej, niż ludzie są w stanie je odławiać. Czy to dlatego, że ktoś bierze kota od małego i go wypuszcza, bo kot musi łazić.


Na praktykach w klinice weterynaryjnej naoglądałem się takich uszczęśliwianych kotów. I tych zdziczałych z kocim hivem i tych zadbanych z połamaną miednicą. Są rzeczy, których już się naprawić nie da. Tak jak nie da się już naprawić mojego rodzinnego kota, którego znalazłem w lesie, ale nie udało mi się przetłumaczyć starym, że nie powinien wyłazić dla dobra własnego i wszystkiego do okoła.


I teraz w domu nie wysiedzi, bo zaszcza wszystko, do domu wróciła już kulejąca z wybitym biodrem czy rozjebaną poduchą. Tylko jej jeszcze nic nie pogryzło, ani nie przejechało.


Ale hej, chociaż nie trzeba się zajmować i "jest szczęśliwa". Przez całe 3x krócej niż koty niewychodzące.

Rozpierpapierduchacz

@Gepard_z_Libii

Sami ryzykujemy codziennie dojeżdżając do pracy, giniemy na drogach tysiącami co roku, ale nikomu przez myśl nie przejdzie, żeby nam tego zakazywać.

Ogarniasz myślenie abstrakcyjne i ruch drogowy dzbanie jeden, ale po co się przejmować takimi pierdołami, jak nie pasują pod tezę i jeszcze byś się musiał zreflektować nad sobą. Jeden argument głupszy od drugiego, słowo daję

PlatynowyBazant20

@Rozpierpapierduchacz ja bym tego zdziczalego nawet wpuścił do środka, córka ma taki pogląd na koty jak ty, ale te domowe walczą z nim jak go wezmę. Jedynie co zrobiłem to oczywiście wszystkie wysterylizowane. A ten przybłęda jest po jakichś przejściach i poza obręb działki mojej i sąsiada się nie rusza. Nawet moją to tylko do połowy.

Rozpierpapierduchacz

@PlatynowyBazant20 no i o tym właśnie mówię. Świat nie jest idealny i ja o tym wiem. Są koty, które już są skrzywdzone, są takie, które już urodziły się dzikie. Jedyne co można robić, to kastrować, na co miasta wydają majątek.


Ale wykręcanie, o ironio, kota ogonem i powoływanie się na szczęście kotów, które potrzebę eksploracji mają dość ograniczoną, a najbardziej rozwinięte są potrzeby łowieckie, które można zaspokajać w domu, powoływanie się na porządek przyrody, której te zwierzęta nie są częścią, to jest coś co doprowadza mnie do szału.


Mało rzeczy rozsierdza mnie tak, jak branie zwierząt i zostawianie ich samopas. With great power comes great responsibility. Biorąc zwierzaka jesteś odpowiedzialny za jego dobrostan, zdrowie i życie. A są ludzie, którzy je biorą tylko po to, żeby wegetowały w ich obecności. Nie mogę z tym, wykręca mnie

PlatynowyBazant20

@Rozpierpapierduchacz ale w PL ponad 30 lat temu kotów niewychodzących praktycznie nie było. Pamiętam za dzieciaka kotów było wszędzie dużo. Obecnie w tej samej lokalizacji ciężko wypatrzyć jakiegoś, a zwracam na nie uwagę. Pamiętam w latach 90 dużo bezpańskich psów, teraz problem nie istnieje. Byłem w Czechach w majowy weekend i tylko jednego kota widziałem przez 4 dni. Może mają jakieś przepisy, które spowodowały że bezpańskie koty poznikały. W Chorwacji przez 4 dni to 30 kotów można spotkać, więcej niż w PL.

Rozpierpapierduchacz

@PlatynowyBazant20 akcje odłwawiania i kastracji. To jest to. Tak samo z psami. To co teraz łazi, to są niedobitki z tych akcji albo takie wypuszczańce. Tak samo na wsi, są nawet akcje darmowych kastracji, a wiadomo, jak darmowe działa na ludzi. Dlatego już się nie podrzuca szczeniaka sąsiadowi, który "a chuj weźmie" i tak sobie jest. Dlatego już tego tyle nie lata po wiosce.


No i ostatni, kolosalny aspekt: Świadomość ludzi się zwiększa. Już się raczej nie topi kotów w worku. Coraz mniej psów jest na łańcuchach. Traktujemy zwierzęta jak swoich. Nawet do hodowli się to przebija, powoli, bo jednak zysk zawsze u korporacji na pierwszym miejscu, ale się przebija

PlatynowyBazant20

@Rozpierpapierduchacz mnie zastanawiaja te Czechy chyba załatwili sprawę systemowo, byłem tam że sto razy, w samej Pradze może 50 i jak pomyślę to chyba poza tym jedynym w maju to nigdy nie glaskałem żadnego. Ciekawe. Zapytam czeskich znajomych

Rozpierpapierduchacz

@PlatynowyBazant20 a to zawołaj jak się dowiesz czegoś, bo w tej kwestii nic nie wiem akurat.


Ciężko jest coś systemowo rozwiązać jeśli chodzi o zwierzęta, bo jest w chuj rzeczy do zweryfikowania i nie ma komu tego robić. Patrz na zakazy posiadania zwierząt w naszym kraju. No kurwa jak zakaz prowadzenia pojazdów, kubek w kubek. Wszystko martwe, jak wypłynie to się będziemy martwić

Rozpierpapierduchacz

@Gepard_z_Libii może jakbyś przeczytał cokolwiek zamiast pi⁎⁎⁎⁎lić jak potłuczony, to ogarnąłbyś, że nie ma k⁎⁎wa pozytywów wynikających z wypuszczania kota samopas. Nie ma, po prostu. Wszystkie jego potrzeby można zaspokoić na miejscu, albo w kontrolowanych warunkach. Poruszyłem więcej tematów niż samo środowisko, tylko to trzeba być więcej niż je⁎⁎⁎ym ćwierćmózgiem, który chce tylko wypuścić kota i mieć w niego wyjebane, żeby to zrozumieć.


Koty wychodzące są zagrożeniem nie tylko dla środowiska, ale też przede wszystkim dla siebie. Koci kiv i białaczka kocia robią rozpierdol wśród kotów wychodzących. Samochody co chwilę rozjeżdżają jakieś koty. Koty napierdalają się między sobą, są zagryzane przez psy, na których posesję potrafią wejść.


I dodatkowo roz⁎⁎⁎⁎⁎⁎lają środowisko, do którego nie należą. Tak samo jak większość rzeczy związanych z nami. Ale wiesz jaka jest różnica? Co do moich piór, samochodów czy innych ludzkich wynalazków nikt nie pi⁎⁎⁎⁎li, że w naturze też się tak dzieje. TO WY mówicie o tym, że to przecież naturalne, że koty polują. TO WY mówicie, że taka jest ich natura. TO WY powołujecie się na to, że inne zwierzęta też zabijają. No k⁎⁎wa zabijają. W swoim naturalnym środowisku. Do którego KOT DOMOWY nie należy, tylko został wypuszczony.


Jesteście jak amerykanie co tak bardzo dbają o bezpieczeństwo swoich dzieci, że dają im się zapierdalać maszynówkami w szkołach. C⁎⁎ja wam zależy na tych kotach, bo dajecie im wolną rękę na to, żeby sobie wziąć i zdechną. Jakbyście gówniakowi dali piłkę do kopania na autrostradzie.


Hipokryci pierdoleni (o ironio) którzy tak "dbają o koty" że nie dbają o nie wcale, najwyżej se zdechną.

Gepard_z_Libii

@Rozpierpapierduchacz

Panie całomózgu przejebałeś dyskusję i nawet nie muszę odbijać argumentów.

Ja uderzyłem w twoje podejście do kwestii i do niepotrzebnego gówna które kupujesz, a ty jak dzieciak pierw o dokształcaniu, a teraz od cwiercmozgów.

Rozpierpapierduchacz

@Gepard_z_Libii wydaje ci się, że mnie poskładałeś, bo ujebałeś się jednego aspektu z kilku, które poruszyłem. MAŁO TEGO, jak krowie na rowie tłumaczę ci, dlaczego go poruszyłem. Mało tego, wyłożyłem ci tutaj wszystko raz jeszcze, w jednym miejscu, takie kompendium, żebyś nie musiał szukać. Ale nie, lepiej to wszystko olać, wywiesić swoją flagę i ogłosić zaoranie.


Śmieszne to jest, że uważasz się za zwycięzcę nie odnosząc się do niczego, nie podważając niczego, nie udowadniając niczego. Tylko dlatego chyba, że udało ci się mnie wkurwić. Winszuję, naprawdę. Nie będę z tobą więcej na ten temat rozmawiał, bo to jak gadać z pisowcem o wałach ich partii.


Miłośnik kotów, co za kurwa kpina.

Gepard_z_Libii

@Rozpierpapierduchacz Nie uważam się za zwycięzcę tylko ciebie za typa który podważą moją zdolność myślenia.

Chyba nie oczekujesz że będę z tobą jeszcze dyskutował?

Rozpierpapierduchacz

@Gepard_z_Libii ja jej nie podważam. Ja wątpię w jej egzystencję.

Gepard_z_Libii

@Rozpierpapierduchacz No właśnie, więc nie wiem czego jeszcze ode mnie chcesz panie mądry

Gepard_z_Libii

@Rozpierpapierduchacz Proszę bardzo.

Jesteś zadufanym w sobie kutasem, w dodatku niedojrzałym.

Jak ci się podoba moja refleksja?

Rozpierpapierduchacz

@Gepard_z_Libii utwierdza mnie tylko w tym, co powiedziałem.


I wiesz co jest najlepsze? Że mimo tego jak pierdolisz, jak mnie wkurwiasz, ja nadal z tą ostatnią umierającą iskrą wiary w ludzi wypisuję ci (przeplatane wyzwiskami, ale jednak) argumenty i tłumaczę, dlaczego jest jak jest i dlaczego pierdolisz. I dlaczego to pierdolenie mnie wkurwia. Ale tobie tak zależy na tej ułudzie, że twoje wyjebanie we własne zwierzęta jest ok, że szybciej wywiniesz się na lewą stronę, niż przez to przebijesz.

Gepard_z_Libii

@Rozpierpapierduchacz Ty jesteś jakiś głupi czy co?

Zaprzeczasz mojej zdolności myślenia, a teraz oczekujesz że zdeptam swoją godność?

Chyba cię pojebało

Rozpierpapierduchacz

@Gepard_z_Libii Twoją co? XDD


Typie, ubzdurałeś sobie jakieś chuj wi co, zrobiłeś całą przypierdolkę opierając się na tym, co sobie ubzdurałeś, nie mówisz niczego sensownego, tylko bajasz jakieś baje i dziwisz się, że mnie szlag trafia, a potem mówisz coś o godności? Jakiej godności? Godność wyszła za drzwi jakieś pół godziny temu. Ja mogę cię przeprosić za wszystko, co powiedziałem. Mogę ci w komentarzu nawet źródeł najebać jak mrówków, bo wszystkie mówią to samo.


Pod warunkiem, że się po tę godność schylisz, i zastanowisz nad tym, o co walczysz. Bo walczysz tylko o uspokojenie swojego ego, o przeświadczenie że robisz dobrze i tak jest ok. Walczysz z wiatrakiem, który sam sobie wymyśliłeś, który napędzasz swoją hipokryzją, którą wytykasz u mnie

Gepard_z_Libii

@Rozpierpapierduchacz To ty sobie ujebałeś że ja jestem za wypuszczaniem zwierząt samopas, co świadczy tylko o tym że wkurwienie zaćmiewa ci zdolność logicznego myślenia.

A może brak ci takiej zdolności i jesteś w stanie tylko skopiować czyjeś myśli.


Widzisz, to bardzo łatwe

Rozpierpapierduchacz

@Gepard_z_Libii cały twój wpis to stawanie w obronie tego zachowania. Jak masz wielkie buty, kolorowe włosy i czerwony nos, to się nie dziw, że biorą cię za klauna. Jakbym mówił płynnie po rusku, to też uznałbyś że jestem ruskiem.


Ty płynnie mówisz "wypuszczanie kotów jest ok" "chcą koty zamknąć"


Ot logika, której szukasz

Gepard_z_Libii

@Rozpierpapierduchacz Nie prawda.

Mój wpis jest przeciw radykalnemu podejściu, które reprezentujesz, ale niestety wkurwienie jeszcze przysłania ci zdolność logicznego rozumowania

Gepard_z_Libii

Jakby ktoś jeszcze miał do powiedzenia coś na temat tego jak traktuję swoje zwierzęta, to chce tylko żebyście wiedzieli, że ja żadnych zwierząt nie posiadam

Zaloguj się aby komentować