Jako że nie samym mięsem człowiek się żywi to na prośbę @moll wrzucam kiszonki po 5 dniach kiszenia. Są prawie gotowe (kiszenia ok 18st) i różowa lubi takie „chrupkie” to zaraz połowa leci do słoików i do lodowki żeby spowolnić proces kiszenia. Drugą, „mniejszą” połowę zjem jak będą jeszcze się kisiło.
#gotujzhejto #kiszonki #domowelepsze
