Jako że nie sama stolicą człowiek żyje tk ja lubię szybkie wypady nad nasze drogie i śmierdzące morze. Prawie pusto (bo zimno i pizga złem), pięknie i jakoś tak fajnie. Lubie. Zaraz idę na wczesny obiad do ulubionej gdańskiej knajpki, później jescze tylko sylwestrowe drinki i będzie można wracać do domu :)
#podrozujzhejto



