RockmanZMorrowind
Gwiazdor
Jakie mieliście przełomowe momenty w nauce na gitarze? W którym momencie byście usytuowali kamienie milowe w swoim rozwoju gitarowym?
Komentarze (11)
@RockmanZMorrowind kolega mi przełożył gitarę z łóżka na podłogę i wdepnąłem w pudło. Ale wina nie rozlałem!
@em-te Dobrze że śpię na materacu, bo by mi doszła nowa paranoja że mogę rozlać wino ehh
@RockmanZMorrowind to był tani Defil. Jakoś przebolałem.
@RockmanZMorrowind Zagranie prawidlo i w rytmie głównego riffu z Master of Puppets ile ja na tym palcow zdarłem.
@RockmanZMorrowind - przełomowym momentem dla mnie było zdecydowanie by nie uczyć się grać na gitarze - niemniej zazdroszczę tym, którzy potrafią.
@koszotorobur Zawsze możesz wybrać bas, tam jest o 2 struny mniej do ogarnięcia
@RockmanZMorrowind harmonijka lepsza, kobietom praca ustami lepiej się kojarzy aniżeli palcami a zagranie motywu z Suicide Blonde od INXS na każdym robi dobre wrażenie.
Fakt faktem więcej melodii nie znam ale cóż xD
Łapanie sprawnie akordów barowych
Odkrycie metronomu xd
@Testowwesmieci "ćwiczcie z metronomem" - każdy youtuber o gitarach
"mnie to nie potrzebne" - każdy przed odkryciem metronomu
@RockmanZMorrowind Chyba kiedy udało mi się pierwszy numer maidenów zagrać w całości z podkładem (ale bez solówki) to poczułem że no jednak coś tam umiem
Zaloguj się aby komentować