Jaki był dla was 2024 rok pod względem poznawania nowych zapachów i kompletowania flakonów a kolekcji? Jeśli chodzi o mnie to w zeszłym roku (głównie dzięki wam) poznałem masę orientalnych oraz artisanowych perfum, które że tak powiem otworzyły mój gust na wejście w całkowicie nowy świat, który do tej pory z przyjemnościa zgłębiam. Nie zmieniło to natomiast mojego podejścia do "zwykłych" eleganckich zapachów, które wciąż uważam za jedne z moich ulubionych. Wybranie trzech najlepszych flaszek było dla mnie ciężkie, szczególnie jeśli mówimy o 2 i 3 miejscu, bo 1 było dla mnie od początku oczywiste:


1. Louis Vuitton Imagination - niesamowicie prosty zapach, który właściwie nie doczekał się żadnego naprawdę dobrego klona. Świeżak idealny. Z jednej strony zwykły, a z drugiej ma w sobie coś co sprawia, że chce się go wciągać jak Ozzy Osbourne białą damę. Nie pamiętam kiedy dokładnie go poznałem, ale pamiętam że nigdy nie wykorzystałem odlewki w tak ekspresowym tempie. Pod koniec roku udało mi się dorwać ubytkową flaszke w fajnej cenie, co sprawiło mi bardzo dużo radości. Na pewno będzie używany na potęgę ;)


2. Bortnikoff Tabac Dore - drugie podejście do Bortka odrazu rozpaliło mój zmysł powonienia, a najlepszym z najlepszych tej marki okazał się być wcześniej wspomniany TD, który w znacznym stopniu przyczynił się do wypierdolenia z mojej kolekcji TF Tobacco Vanille, którego zarzekałem się że nigdy nie sprzedam xD no cóż, zapach wspaniały, w zadnym stopniu nie śmierdzący, elegancki, powiedziałbym że tytoniowiec idealny. Trochę żałuję że zostawiłem sobie tylko 20ml, ale myślę że na ten sezon starczy, a później wleci druga, już pełna flaszka.


3. Hind Al Oud Ahojas - oczekiwania były gigantyczne, pierwszy test był naprawdę dobry, natomiast nie zaspokoił mnie w takim stopniu w jakim chciałem. Wszystko zmieniło się, gdy odlewke wziąłem ze sobą na wyjazd do Włoch, gdzie to używałem go dosyć często. I wtedy go pokochałem do tego stopnia, że musiałem zdobyć flakon. Udało się to dzięki uprzejmości jednego z hejtowiczów, za co pięknie dziękuję. Bardzo czysty, a jednocześnie słodkawy zapach, nie przesadzony ani z jednej ani z drugiej strony, bardzo przyjemnie mi się go nosi


No i tak wygląda moje top 3 2024 roku, a jakie jest wasze?


#perfumy

b10d8fdf-450a-43eb-83b0-85bce14bd5a0

Komentarze (19)

BND

@Lekofi Bortek "Rąbać dore" Top 😂

Lekofi

@BND xD autokorekta czasami strzeli coś śmiesznego...


Lepsze to niż poprawienie "dzięki" na "dziwki" podczas konwersacji z mamą

AdelbertVonBimberstein

@Lekofi w święta 2023 dostałem od dziadka zestaw Bonda Tytoń Whisky Cedr elegancki zapach i zawojował on moje wszystkie doznania olfaktoryczne.

jatutylkoperfumy

@AdelbertVonBimberstein good for u, nie każdego stać na takie doznania

AdelbertVonBimberstein

@jatutylkoperfumy większość tu poszukuje ale bezskutecznie...

pomidorowazupa

Trudno mi wybrać tylko 3 ... No ale jak już muszę to niech będzie pierwsze co mi przychodzi na myśl:

1. Jogi Khuloos - Oud, Oud i jeszcze raz Oud a do tego odrobina sandałowca, róży na pograniczu percepcji a wszystko to zalane tynktura z całego worka piżmaka a wisienka na torcie jest kawałeczek owego woreczka który po wielu miesiącach oddał i dalej będzie jeszcze oddawać swój wybitnie animalny i na swój sposób skórzasty aromat.


2. Areej le Dobre Walimach II - najpiękniejsza i najbardziej ogzotyczna mikstura kwiatowa - brak słów żeby to opisać, choć pewnie część by powiedziała że pachnie jak guma balonowa w toitoiu xD


3. No i teraz trudno coś wybrać ale chyba będzie to kolejny Jogi czyli Jawab e Shikwa - niezliczoną ilość róż zatopiona w ogromnej dawce oudu, a wszystko to okraszone przyprawami i innymi składnikami - piękne i bardzo oryginalne - otwarcie tego zapachu to mistrzostwo świata choć dalsze godziny też są wspaniałe.


Diaghilev i wiele innych powinny się tu również znaleźć ale może innego dnia

Morawagin81

@pomidorowazupa gdzie mogę dostać Jogi Khuloos

pomidorowazupa

@Morawagin81 "We could produce only 11 bottles, making it an exceptionally rare and precious creation." jestem na 99% przekonany ze czesc flaszek juz zostala wypsikana a dodatkowo mozliwe jest ze tylko jedna flaszka powedrowala w swiat czyli do mnie a reszta zcyli 10 zostalo w Pakistanie btw kazdy flakonik ma 15ml, dlatego oszczedzam ile moge

Morawagin81

@pomidorowazupa można było się tegospodziewać;)

Spoko, dzięki za odpowiedz.

pomidorowazupa

@Morawagin81 nie martw sie, Jogi co chwile robi fajne zapachy a co jakis czas wlasnie te drozsze takie jak khuloos

Lekofi

@pomidorowazupa ehh chłop nawet nie wie co odpisac bo jeszcze nie doszedł do momentu poznawania pakistańskich oudów...

wonsz

Jaki był dla was 2024 rok pod względem poznawania nowych zapachów i kompletowania flakonów a kolekcji?

@Lekofi a wjebem się w bortki i teraz trzeba na to zapierdalać.

Lekofi

@wonsz czy było warto? Kurwa, jak nabardziej

pedro_migo

@Lekofi to ja trochę niespodziewanie wymienię swoje top 3:

  1. YSL Kouros - w sumie to nigdy nie odrzuciła mnie ta kompozycja, zawsze ją lubiłem i doceniałem, ale tak naprawdę dopiero w ubiegłym już roku w pełni doceniłem jej kunszt mając za sobą wiele sprawdzonych artisanowych zapachów.

  2. Ensar Oud Jamaican Ambergris - niedawno wrzuciłem tutaj fotkę ze swoimi aktualnymi flakonikami EO, ale chyba żaden nie wywołał takiego "wow" jak właśnie Jamaican Ambergris, bezkonkurencyjna pozycja jeśli chodzi o ambergris.

  3. Areej Le Dore Cuirtis - skóra idealna, mimo kminu i zwierza to chyba najbardziej elegancka, dostojna i wyrafinowana kompozycja jaką posiadam.

Lekofi

@pedro_migo z którego roku masz Króla? Btw Cuirtis elegancki? Na papierku wygląda na paskudnika dusiciela xD może kiedyś będzie mi dane przetestować

pomidorowazupa

@Lekofi cuirtisa koniecznie trzeba znać. Ja w nocy się budzę i szukam flaszki która sprzedałem.... Chyba będzie trzeba odkupić w najbliższym czasie xD

pedro_migo

@pomidorowazupa ostatnio szukałeś Fetisha i Puredistance M, a wiem, że sprzedałeś właśnie Cuirtisa to się zastanawiałem, co Ci tam w nim przeszkadzało

Mnie w Fetish drażnią przyprawy, a w Cuirtis nawet ten kmin jest znośny.

dziadekmarian

@Lekofi Miłe to Twoje zauroczenie Imagination. Parę osób próbowało mi wmówić, że Zara pachnie tak samo. No nie pachnie tak samo...


Ale... (akurat nie mam) Athena Zeno. Egipcjanie zrobili Inagination z prawdziwych składników. Naprawdę dobrze to działa. Polecam Ci!


Te dwa pozostałe - nie udało mi się przetestować. Ahojas to wiem: będzie wielkie przeżycie, bo to HAO. Bortnikoff uważam za bardzo ułożone zapachy, co nie do końca okazuje się moją drogą - cieszą mnie anomalie, błędy w historii. I tutaj Scheherezade, Lao Oud i Triad totalnie mnie kupily. Tabac Dore nie udało mi się dostać.


...


PK Perfumes, HAO i ALD - to moje najważniejsze odkrycia tego roku. Ta pierwsza marka to skomplikowane historie, tak bardzo ewoluujące... jednak nie są to zapachy "do wyjścia", i strasznie to w nich lubię. ALD to kompleksowość, HAO to pewniaki, które od początku do końca są piękne i nie za bardzo ewoluują... nie redukują się do gównianej, drzewno-waniliowej bazy, nie przechodzą z sierści do karmelu.


edit: zapomniałem. Prin Lomoros. Wielki artysta. Jeszcze nie rozumiem, ale czuję.

Zaloguj się aby komentować