jak zapytacie się fana prawdziwego RPGa co takiego dobrego jest w jego ulubionej grze to powie o mnogości podejść do questów, o ciekawej fabule, może taktycznym systemie walki a goticzkarz tylko coś tam burknie
>yyy klimacik
goticzek nie oferuje jako RPG absolutnie nic
>fabuła jedynki to hehe zabij złego demona, w 2 musisz zabić kilka gekonów, absolutnie żadnych zwrotów akcji
>większosć questów to fetch questy
>w dialogach twoje jedyne opcje to tak, nie i zapłać łapówkę żadnej dyplomacji, żadnego użycia magii by wpłynąć na umysł rozmówcy, żadnych szantaży, nic co k⁎⁎wa ma sensowny RPG
>system walki tak zjebany że używanie łuku w melee jest zupełnie rozsądne bo jakiś kretyn dał mu stagger, brak też jakiejkolwiek staminy czy uczenia sie nowych technik po prostu napierdalasz całą gre tak samo
>goticzkarze zamiast dyskutować która frakcja miała racje czy motywacje jakiejś postaci (jak społecznośći każdych szanujących się RPGów) dyskutuja k⁎⁎wa jak najefektywniej robić holokaust zwierzynie leśniej i przekrzykują sie kto kiedy wbił większy level traktująć gre single player jak MMO i przygotowywanie sie do nie istniejącego rajdu
>zbugowane w c⁎⁎j gówno
