Jak Polacy Chińskie wróble chronili.
Do odpędzania używano kolorowych szmat oraz bębnów, garnków, patelni – wszystkiego, co pozwalało wywołać hałas. Kwadrans zgiełku wystarczał, żeby przeciętny ptak padł z wycieńczenia. Taki hałas przez kilka dni musieli znosić pracownicy ambasady PRL w Pekinie, bo wróble chroniły się na terenie placówki, a uczestnicy kampanii nie mogli wtargnąć poza ogrodzenie.
Z Ang.:
Część wróbli znalazła schronienie w eksterytorialnych pomieszczeniach różnych placówek dyplomatycznych w Chinach. Personel polskiej ambasady w Pekinie odmówił chińskiej prośbie o wejście na teren ambasady w celu odstraszenia ukrywających się tam wróbli, w wyniku czego ambasada została otoczona przez ludzi z bębnami. Po dwóch dniach ciągłego bębnienia Polacy musieli użyć łopat, aby oczyścić ambasadę z martwych wróbli[6].
https://en.wikipedia.org/wiki/Four_Pests_campaign
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kampania_walki_z_czterema_plagami
#historia #bekazlewactwa #ciekawostki #komunizm #ptaki


