Jak dobrze, że działa czarno, bo normictwa k⁎⁎wa nie da się czasem wytrzymać na tagu. Wrzucam posta w którym zwróciłem uwagę jak mi przykro było mojego kolegi, jak to sam piszę posta dla katharsis bo byłem kiedyś zdradzony, a przyjdzie taki sojak i pi⁎⁎⁎⁎li że sens posta to "women bad".
Sojactwo i lewactwo z tym podejściem "wiem lepiej od ciebie co ty sam myślisz, ogólnie ja wiem wszystko lepiej a poza tym jestem od ciebie lepszy pod względem moralnym i intelektualnym" to najgorszy j⁎⁎⁎ny rak tego świata.
Prawda jest taka, że faszysta to Ci powie, że idziesz do gazu i wiesz o co chodzi i masz przynajmniej spokój. A taki pojeb? Powie Ci, że chce dla Ciebie dobrze, że on to się zna, on wie lepiej, on chce dla ciebie dobrze. Będzie Ci niby "pomagał" a tak naprawdę dołuje Cię jeszcze bardziej i robi to dlatego, że chce poczuć się lepiej sam ze sobą.
I nie mówię tutaj o normalnym wsparciu czy sugestii zmian, bo to jest normalne, ale jak widzisz taki creepy post sojaka, to od razu go rozpoznajesz i wiesz o co w nim chodzi.
#przegryw
