Ja wiem, że słaba waluta jest zła dla kraju ale to jak PLN wzmocnił się wobec EUR osobiście mnie wkurwia.
W porównaniu do grudnia 2024 euro w kantorze, z którego korzystam, jest 3% tańsze.
Z racji tego, że sprzedaję swoje usługi na zgniły zachód, to chciałbym kursu ze stycznia, lutego 2023, kiedy kręciło się około 4,8.
Importerzy wręcz przeciwnie - na pewno się cieszą.
Gdyby kurs kręcił się około 4,5 to nie narzekałbym nic, a nic.
#ekonomia #jdg #import #eksport #zalesie
Edit : jest tu jakiś ekspert, który powiedziałby, jaki kurs byłby optymalny?