Ja od dłuższego czasu podnosiłem rękę i mówiłem: uwaga na Zandberga. Widzieliśmy, że on zaczyna trochę trząść w tej liberalno-lewicowej bazie. On zabrał teraz trochę poparcia Trzaskowskiemu. Ale nie elektorat Platformy, tylko zabrał to, co wcześniej Trzaskowski zabrał lewicy.
Z prognoz Pers Election wynika, że faworytem do czwartego miejsca w tych wyborach jest Adrian Zandberg. — On pnie się teraz do góry.
Niedoszacowany może być też Grzegorz Braun. Naszym zdaniem, może on liczyć na poparcie między 3, a 5 proc. Negatywne zaskoczenie dla niektórych może być przy wyniku Magdaleny Biejat. Nie zdziwię się, jeśli ten wynik finalnie spadnie w okolicę 4 proc. I jest jeszcze pytanie, jak nisko zleci Szymon Hołownia? Zdziwiłoby nas, gdyby Hołownia obronił te ponad 7 proc., które nadal ma w wielu sondażach.
#polityka