Irlandia. Rozpoczęła się ekshumacja szczątków dzieci na terenie dawnego Domu matki i dziecka

Na terenie dawnego Domu matki i dziecka w Tuam, w zachodniej Irlandii, rozpoczęła się w poniedziałek ekshumacja szczątków 796 dzieci - podała stacja RTE. W tym miejscu w latach 1925-1961 zakon sióstr Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych (Bon Secours) prowadził placówkę dla samotnych matek.


Kierujący pracami Daniel MacSweeney z Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża zapowiedział, że mogą one potrwać dwa lata. W skład zespołu badawczego weszło 18 medyków sądowych, archeologów i antropologów z Irlandii, Wielkiej Brytanii, Australii, Kolumbii, Hiszpanii i USA. Celem jest przeprowadzenie identyfikacji szczątków poprzez testy DNA, a także zapewnienie godnego pochówku dzieciom. [...]


Ekshumacje rozpoczęły się po 13 latach od publikacji lokalnej historyczki Catherine Corless, która ujawniła na łamach „Journal of the Old Tuam Society”, że w masowym grobie, służącym jako dół na nieczystości, znajdują się szczątki prawie 800 dzieci w wieku od 9 miesięcy do trzech lat. Corless porównała akty zgonów wydawane przez Dom matki i dziecka z rejestrami na lokalnym cmentarzu. Ustaliła, że na cmentarzu znajdują się tylko dwa groby podopiecznych placówki. Według historyczki śmiertelność dzieci w placówce w Tuam była 4-5 razy wyższa od średniej. [...]


#wiadomosciswiat #irlandia #ekshumacja #dzieci #groby #xxwiek #zakon #polskaagencjaprasowa

Pap

Komentarze (2)

koszotorobur

@Mr.Mars - takie okropności tylko zagorzali dewoci potrafią robić

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

Tam było ostro


Kryzys zaufania do Kościoła

edytuj

Do początku lat 90. XX wieku Kościół rzymskokatolicki cieszył się powszechnym autorytetem i bardzo dużym wpływem na politykę, media i szkolnictwo w kraju. Rozwody, kontakty homoseksualne, aborcja, antykoncepcja i edukacja seksualna były prawnie zakazane.

Na skutek dynamicznego rozwoju gospodarczego, podniesienia się standardu życia mieszkańców kraju, upowszechnienia się konsumpcjonizmu i technologii informacyjnej Kościół i religia przestały być jedynym drogowskazem. Irlandzkie społeczeństwo zaczęło się wewnętrznie różnicować, a religia zaczęła być wypierana przez konsumpcyjny styl życia, prywatyzację wizji świata i nowe światopoglądy[26]. Dodatkowo na skutek ujawnionych skandali prawnych i finansowych oraz przestępstw seksualnych popełnianych przez niektórych katolickich duchownych (w tym biskupów), jak również powszechne ukrywanie tych przypadków przez hierarchię autorytet Kościoła w irlandzkim społeczeństwie został bardzo mocno zachwiany[27][28]. Irlandczycy zaczęli na niespotykaną wcześniej skalę odwracać się od Kościoła i podnosić głosy sprzeciwu i ostrej krytyki na próby przypomnienia wiernym o katolickiej etyce seksualnej i moralności[29].

Ponad 2/3 Irlandczyków jest zdania, że Kościół zawiódł i utracił autorytet moralny[30]. Kryzys zaufania do Kościoła w irlandzkim społeczeństwie jest dziś bardzo duży, co w znacznym stopniu wpłynęło na kryzys powołań kapłańskich i rezygnację z posługi wielu duchownych. W ciągu ostatnich kilkunastu lat zamknięto prawie wszystkie seminaria duchowne, zostało tylko jedno w Maynooth. W połowie lat 60. w seminarium tym wyświęcano ponad 400 nowych księży rocznie. W 2001 roku już tylko 30, a w 2007 roku zaledwie 9 w skali całego kraju. Kryzys ten w jeszcze większym stopniu dotyka żeńskie zgromadzenie zakonne. W 2007 śluby złożyły zaledwie 2 kobiety, podczas gdy w tym samym czasie liczba sióstr zakonnych zmniejszyła się o 228[31][32].

Najbardziej widocznym przejawem kryzysu zaufania do Kościoła jest spadek uczestnictwa w mszach niedzielnych z 90% w latach 70., 81% w 1990 roku do 60% w 1996 roku, 44–48% w latach 2005–2006 i 35% w 2012[33][34].

Zaloguj się aby komentować