Idę sobie ulicą a jacyś geje robią kobietom aborcje. Wracam do domu a tu murzyn stoi w przedpokoju i mówi że będzie tutaj ze mną mieszkał i do tego jest biseksualny więc będzie jechane. Siedzę na fotelu, tyłek mnie piecze, dzwonek do drzwi. Patrzę i nie wierzę, Donald Tusk! Patrzy mi w oczy i mówi że przyszedł zabrać 500+. I że mnie zaraz zapakuje do wagonu, do obozu pracy "fur deutschland". Dobrze się zaczyna, a oni jeszcze nie zaczęli rządzić, ciekawe co będzie potem. Dobrze mówili w wiadomościach, a ja słuchać nie chciałem to teraz mam.
#heheszki