I tak ruscy się pozbyli alternatywnego kandydata (pomimo że i tak by nie wygrał wyborów).
"Rosyjska komisja wyborcza odrzuciła antywojennego pretendenta Borysa Nadieżdina jako kandydata w przyszłomiesięcznych wyborach prezydenckich.
Nadieżdin był stosunkowo krytyczny wobec wojny Władimira Putina na pełną skalę na Ukrainie, podczas gdy w Rosji tolerowano niewiele głosów sprzeciwu.
Władze wyborcze stwierdziły, że ponad 15% podpisów, które złożył pod kandydaturą kandydata, było wadliwych."
Kto wie, może wygrał życie
https://www.bbc.co.uk/news/world-europe-68237791
#rosja #ukraina #wojna #wiadomosciswiat
