Komentarze (3)
i dobrze jej tak
kiedyś sąsiad jak jeszcze żył, to jak był w delegacji to w prima aprilis zadzwonili do jego żony (po jednym zawale, problemy z ciśnieniem itd) "że męża zabiło w robocie i trzeba przyjechać odebrać zwłoki"
Zaloguj się aby komentować
