https://www.youtube.com/watch?v=tWib3p5tqEU&t=55s
Co do 1 ćwiczenia profiriusza przeglądu siebie to nic nie robię, zaniechałem rozwój. Powinenem dokonać: sportu, zimnego prysznica, nauki 10h, rozwoju biznesu.
AD.2 nie mam odporności i równowagi w zmysłach. Duszę muszę przyzwyczajać do rachunku sumienia choć w sumie codziennie myślę o tym, że zmarnowałem całe życie i nic nie osiągnę.
AD. pytań, które możemy sobie postawić. Nic nie zrobiłem, nic nie planowałem, w najgorszym miejscu mojego życia jestem, następnego dnia mogę poprawić poprzez praktykokwanie ćwiczeń stoickich sport, naukę, pracę, zimne prysznice, wczesne wstawanie. Przypominając najważniejsze życiowe cele to było mieć partnerkę i zawód, który da sporo kasy jak notariusz, inżynier, programista. Nie przybliżyłem się ani trochę bo z 5 lat temu się poddałem jak widziałem, że nie radzę sobie z nauką i zacząłem oglądać magicala.
Nie wiem w jakim miejscu czuję się bezpiecznie by przenieść się do niego podczas przeglądu siebie.
Pierwsze efekty praktyki pojawią się po paru miesiącach tylko trzeba prawidłowo ćwiczyć.
Dla mnie stoicyzm to rozwój osobisty pod inną nazwą. Do obu mam zły mindset i wszytko robię źle przez co nic nie osiągnę, jednak nie znajdę naucziela, który będzie stał nademną i mnie poprawiał a sam zawsze będę źle robił i koło się zamyka.
#stoicyzm