Obejrzałem. Zgodnie z przewidywaniem. Teraz mówią ile to feministki wywalczyły kobietom a mężczyźni są w czarnej d⁎⁎ie, tylko że.... chwilę później znowu wrócą do gadania jak to kobiety są największymi ofiarami patriarchatu i że mają gorzej od mężczyzn.
Za wzór ugrupowania dla mężczyzn podaje "Grupę Perfoprmatywną Chłopaki" która nie ma w zamiarze wywalczyć żadnych prawe, a jedynie wspólnie sobie popłakać i się poprzytulać. Bo wiadomo, parytety i PRAWA są dla kobiet. Mężczyźni mają się zamknąć w jakiejś grupce i się tam wypłakiwać. Z resztą proponowanie MĘŻCZYZNOM grupę performatywną "chłopaki" jest kpiną bo to grupa gejów. Prowadzi to zdeklarowany gej, oni się tam przytulają, przesiadują nago a co jeszcze robią to nie zdradzają. Czyli nie mają typowo męskich przeżyć (tych z kobietami) typowo męskich problemów.
To tak jakby ateistom zaproponować wstąpienie do grupy muzułmańskiej, albo zaproponować komuś zmianę płci/orientacji, czy kobietom które mają problem z nielegalną aborcję dać ulotkę do Ordo Juris czy jakiegoś zakonu.
To raczej kpina. Bo feministki naprawdę nie lubią mężczyzn (uważają ich za uprzywilejowanych) a w szczególności nienawidzą ruchów męskich. I lubią sobie tak kpić z mężczyzn albo ich poobrażać sobie. "Myśleć Głębiej" jest tak spierdolone że chyba to łyknęli i myślą że to na serio z tą "grupą performatywną chłopaki" albo pójściem sobie popłakać. Z resztą z tym "mówieniem o swoich problemach" jest tak że jak już tylko mężczyźni zaczną o nich mówić do czego niby zachęcają feministki to zaraz chwilę później te same feministki karzą im zamknąć mordy gdyż mówią w niewłaściwy sposób.
Czyli jak masz problem bo chcesz się wypłakać (czyli nacieszyć oko nienawidzącej cię feministki która chętnie popatrzy jak płaczesz) to możesz rozwiązać ten problem i sobie popłakać. Ale jak masz problem z frustracją seksualną albo nierównym wiekiem emerytalnym czy obelżywym traktowaniem mężczyzn przez polityków i mainstrim to "zamknij mordę bo jesteś toksyczny, toksycznie męski".
W skrócie: O problemach kobiet mają się wypowiadać kobiety i kobiety mają je sobie rozwiązywać jak chcą, a problemy mężczyzn.... mają zatwierdzać kobiety które to uznają czy kwalifikują się żeby w ogóle móc o nich mówić czy nie. Póki co pozwalają nam sobie popłakać i się poprzytulać. Ja tej oferty poważnie nie traktuję. Nie będę udawał że pada deszcz jak na mnie plują. Tak jak zrobiła to Senyszyn czy Żukowska, czego uczepił się Koroluk (słusznie!) i Myśleć Głębiej taki ma z tym problem.
Z resztą raz mówią że walka z patriarchatrem jest dobra dla mężczyzn, a chwilę później mówią że z powodu zwalczenia patriarchatu mężczyźni popełniają samobójstwa.
Co do męskości to typowo męskich hormonem jest testosteron i wiąże się on z tym że facet nie płacze na Lassie i jest agresywny i ma skłonność do rywalizacji i dominacji. Jeśli ktoś tego nie akceptuje to nie akceptuje biologii. Oczywiście są inni mężczyźni, ale nie są typowo męscy, tak jak homoseksualiści nie są typowymi mężczyznami i mają typowo kobiece upodobania seksualne. Proponowanie "grupę performatywną chłopaki" to takie bardzo mało zakamuflowana aluzja że w mężczyznach męskość jest zła sama w sobie. I orientacja seksualna i charakter.
Co z resztą przejawia się w całym filmie "Myśleć Głębiej" zupełnie wprost. Żadna to moja interpretacja.
Chyba że ktoś uważa że nie ma ochoty się przytulać z gejem z "Grupy Performatywnej Chłopaki" albo przesiadywać z nim nago ponieważ ma "niewłaściwe wzorce które należy wyplenić"