@WolandWspanialy smrodzące budynki to osobny problem, a palenie śmieciami powinno być karane jako nieumyślne (albo umyślne, bo czego oczekuje osoba która je pali) stwarzanie zagrożenia dla życia i zdrowia, i w sumie nie miałbym nic przeciwko gdyby w ramach recydywy znalazło się dla takiego delikwenta 48h w więzieniu jeżeli dzięki temu przestanie.
Do kierowców nie mam takiego problemu, bo te dwie sytuacje są dla mnie nieporównywalne.
Przy okazji, istnienie samochodów na wodór w żaden sposób nie przeszkadza w istnieniu mało palących samochodów na benzynę, również ze strefami czystego transportu. Jeżeli większość zanieczyszczeń pochodzi z budynków, to samochody na wodór niestety niewiele poprawią.
Jest dużo czynników które skopały sytuację jaką obecnie mamy, ale lamentowanie nad nimi nic nie zmieni. Musimy szukać czegoś co je naprawi. Inna sprawa też, że nie wspomniałem nigdzie że te strefy i samochody które dużo palą to absolutny priorytet teraz, a jedynie napisałem że popieram takie rozwiązanie, przy okazji pisania tego że nie popieram odbierania wolności słowa o co chodziło pierwotnie we wpisie