@Kahzad Wiesz co ? Ludzka głupota i lenistwo różnią się od celowego szkodliwego działania ("spiskowania"/kombinowania/sabotażu itd) tym,że są bezinteresowne i szkodzą z reguły najbardziej tym którzy za nie odpowiadają. Tak sobie przypominam,że dzisiaj koledze w firmie powiedziałem przy okazji dokumentów że ci co przygotowali nam papiery projektowe są idiotami nie potrafiącymi czytać. On uważał,że oszukującymi profesjonalistami.

Ale profesjonaliści nie zjebaliby tylko po to,by zjebać a na tym co akurat zjebali to nic nie zyskali i po kilku zwrotach papierów wcześniej powinni byli znać skutek ewentualnych zaniedbań - więc w tym wypadku to była raczej głupota a nie zła wola czy coś.

I odwrotnie - w przypadku obecnych wydarzeń na dłuższą skalę o efekcie jedynie głupoty i lenistwa być nie może mowy bo "zbiegi okoliczności" dają określone wyniki i niezmienne korzyści tym których można oskarżyć o oddziaływanie. A poza tym te "zbiegi okoliczności". są tak skumulowane jak trafienie 66 razy z rzędu 6-tki w totka. Diabelnie nieprawdopodobne ot co, takie "przypadki" powinna jednak prześwietlić jakaś "hiszpańska inkwizycja" - takich zbiegów okoliczności nikt nie oczekuje.

@dsol17 

choć jak popatrzeć na cały artykuł - to wybrałeś najostrzejsze jego części,a w praktyce typ próbuje w całej reszcie tekstu wyprzeć (reakcja wyparcia) tą oczywistą prawdę (a wypiera ją dlatego,że mu do ideologii nie pasuje).

Ale co próbuje wyprzeć. Już ci mówiłem, że nie wszyscy żydzi są tacy i to jest fakt. Te wypowiedzi, które Źiźek przytacza ujawniła jakaś żydowska gazeta. W USA jest sporo lewicowych żydów którzy krytykują politykę Izraela względem palestyńczyków. Noam Chomsky dla przykładu który wypowiedział takie słowa.

https://www.rp.pl/polityka/art1823951-chomsky-rosja-to-izrael-miesza-sie-w-polityke-usa

Są też żydzi ortodoksyjni co nie lubią Izraela, ale już z zupełnie innych powodów. Część żydów rzeczywiście reprezentuje poglądy mocno prawicowe, a Izrael wyraźnie stosuje politykę faszystowską to nie lubię generalizacji.

@Al-3_x Cały dowcip polega na tym,że ci lewicowi żydzi są w istocie jeszcze gorsi,bo realizują (czasem i nie wiedząc o tym) długofalową agendę globalnej żydowskiej dominacji dla tych którzy stworzyli państwo izrael - długofalowo państwo Izraelskie też miało/ma być podobno "złożone w ofierze" przez tych spośród "żydów" którzy tym kręcą.

Ok, powiedziałem za dużo i znów "szur ze mnie wylazł",ale tak to wygląda.

Zresztą taki Chomsky to człowiek który chwalił Czerwonych Khmerów,więc wiesz...

@Al-3_x Bo nie mam lepszego wyboru do cholery !

To co odpierdalają globalistyczni żydzi jest jeszcze gorsze a ich długofalowy cel tak naprawdę da rezultat taki sam jak plany żydowskich nacjonalistów ! To nie jest tak,że jestem bezkrytyczny wobec Trumpa, po prostu innego sensownego wyboru na dziś dzień nie ma. Myślisz,że nie wiem że może on być fatalnym wyborem ? Albo myślisz,że względem takiej konfederacji u nas jestem bezkrytyczny ? Bullshit,bullshit,bullshit kurwa !

Nie podejmując wyboru w istocie tylko podjąłbym wybór płynięcia z prądem,a to akurat nie byłby dobry wybór !

Co do Trumpa - ależ szkoda mi tych Palestyńczyków,ale DO CHOLERY nie mam ochoty sam zostać wersją Palestyńczyka !

Nie podoba mi się to co się tam dzieje,ale z dwojga złego już lepiej jak tylko oni będą cierpieć jak cały świat - tą nacjonalistyczną chorą umysłowo nację udającą wiecznie pokrzywdzoną ofiarę (109/110 ktoś coś ? ) lepiej ich trzymać w bliskowschodniej izolatce,obić im to ładnymi materacami,zagwarantować trochę wygody, zabrać niebezpieczne narzędzia (typu broń atomowa i biologiczna oraz narzędzia do jej wytwarzania) itd i pilnować żeby się stamtąd nie ruszali ! Ich przodkowie sami sie izolowali,to jest dla nich naturalny stan od stuleci - no to niech tak żyją nie niepokojeni przez świat - i oby dzięki temu wreszcie przestali świat niepokoić !

Póki oni będą żydami z kulturą żydowską to ta ich nacjonalistyczno-plemienna mentalność będzie trwać i trwać,a pozornie cywilizowane mutacje ich "cywilizacji" dadzą w efekcie tylko pseudo-"inteligentów" którzy przez swoja ksenofobię i instynkty plemienne będą tylko szkodzić nacjom cywilizowanym - podkopywać z natury wszystko.

Wiem,jestem już po tym co napisałem "potworem" albo drugim adolfem wg. niektórych - ale przecież nawet kosmopolityczny lewicowy żyd negujący na codzień istotność narodu nie przestaje być i czuć sie żydem a nie jakimś Europejczykiem,Amerykaninem czy coś,podczas gdy nasi kosmopolici wyśmiewaja sobie taką Polskość...

Jednocześnie żydzi mają wkurzający kulturowy imperatyw podważania absolutnie wszystkiego - Czy muszę przywoływać przykład Harmana ?

https://wyborcza.pl/7,75398,16721990,prof-hartman-chce-dyskusji-o-zwiazkach-kazirodczych-bo-co.html

https://www.rp.pl/polityka/art12252931-hartman-i-dyskusja-o-kazirodztwie-uj-wyciaga-konsekwencje-wobec-profesora

Co do tego - ja nie przesadzam. Nie wiem czy w całym judaiźmie czy tylko w jakiejś ich sekcie (nie wgłębiałem się) oni wierzą,że nawet Bóg obecnie musi się radzić rabinów i uwzględniać ich opinię. No skandal,w jakiej innej religii ktoś ośmieliłby się bodaj zasugerować coś takiego że bóstwo ma być niby petentem kapłana ?! Albo te ich windy szabatowe i inne rzeczy - ta cała ich religia to w znacznej części składa się z szczegółowych przepisów religijnych a potem szukania sposobów jak te przepisy łamać ! +

To są z natury kompletni bezbożnicy nie traktujący poważnie sacrum którym jest obca grecka idea prawdy w filozofii.

Nie znajduję na to innych słów jak te,że najlepiej dla świata to by było jakby sobie oni żyli szczęśliwie (bo jak nie będą zadowoleni z tego co mają to będą szukać sposobu żeby to zmienić) - ale najlepiej odizolowani w miejscu w którym będą mieli na tyle dobrze,by się z niego nie ruszali. Ludzi z mentalnością taką jak oni tak jak arabów z wypizdowa (nawet tego Saudyjskiego) strach wpuścić między cywilizowanych ludzi - nawet jak zmieni taki część nawyków,włoży garnitur i lakierki,zdobędzie dyplom i będzie się ładnie wysławiał - to pod spodem,pod skórą dalej to będzie plemienny prymityw. No ,masakra większa jak niektóre poglądy niektórych posłów konfy...

Że sam wg. was jestem właśnie prymitywem pisząc to ? Może i tak,proszę bardzo. Ale do cholery ja chociaż tą możliwość widzę, a ci to uważają się za niepokalany pępek świata i absolutnie-nie-może-być-inaczej kurwa...

@Al-3_x Zatem w skrócie: dobrych żydów wg. mnie niemal nie ma,ale niektórzy z nich są lepsi albo choć mniej podstępni niż inni.

Niektórzy żydzi w sferze intelektualnej mogą być sobie kosmopolitami itd, jednak realnie w sferze podświadomej,sferze nawyku - są dalej żydowskimi nacjonalistami. Stąd nie zgadzam się z tobą,że "niektórzy żydzi nie są nacjonalistami".

Praktycznie każdy żyd jest ultranacjonalistą, żydowskość to żydowski nacjonalizm tak jak życie wiąże się z oddychaniem, po prostu żyd który nie jest nacjonalistą żeby naprawdę nie być nacjonalistą powinien przestać być kompletnie żydem...

A ja wolę interesownego skurwysyna po którym widać do czego dąży - choć go szczerze nienawidzę - jak hipokrytę i kłamcę który wbije ci nóż w plecy choć sam może nie wie dlaczego to robi. Z prostolinijnymi skurwysynami idzie sobie jakoś łatwiej poradzić.

Docelowo najlepiej byłoby nie mieć ani z jednymi ani z drugimi do czynienia,ale podobno nie można mieć wszystkiego.

Byłem pewnie zbyt szczery i jak zobaczy to jakiś żyd albo nadgorliwy filosemita to pewnie będzie mnie chciał ukrzyżować albo przynajmniej mi bana załatwić.

Ale tak sie sprawy mają:

• Mongołowie
  

• Indianie
  

• Araby
  

• Żydzi
  

• Cyganie
  

• Inni koczownicy też
  

Powinni być gruntownie wynaradawiani żeby z ich kultur prawie nic nie zostało. Od czasów wynalezienia rolnictwa ludy koczownicze i wędrowne są historycznie po prostu zmorą i zagrożeniem dla ludów cywilizowanych żyjąc z rabunku lub pasożytnictwa. Jak takich nie osiedlisz i nie zmusisz do uczciwej pracy to gdzie się pojawią traktują całe społeczeństwo jako źródło "odnawialnego zasobu" który można wydrenować do spodu i pójść potem dalej.

Brak poczucia odpowiedzialności względem swojego otoczenia to fatalny nawyk.

@Al-3_x I właśnie dlatego mnie krew zalewa, rzygam tym i jestem zdegustowany i tymi ludźmi i sobą - ale już wolę takich którzy otwarcie są świniami i którzy nie potrafią widocznie dobrze ukryć jakimi wielkimi śmierdzącymi świniami są. W ten sposób przynajmniej można częściowo kontrolować proces i zapewnić jakąś przewidywalność.

Bo na takich typów którzy są kompletnymi hipokrytami to zbyt wielu się nabiera i tylko potem więcej z tego problemów.

Jak pisałem - to nie jest tak,że uwielbiam Trumpa czy Konfę. W obu przypadkach jestem zdegustowany,ale jak mam do wyboru zamiast tego hipokrytów którzy oferują w rzekomo "łagodniejszej wersji" to samo lub coś gorszego to doskonale wiem gdzie nie znam rezultatów - ale z pewnością będą one szkodliwe,skomplikowane,nieprzewidywalne i co najgorsze niemal nikt poza mną (a i co do siebie mam wątpliwości) nie będzie wiedział dlaczego do tego doszło ani jak temu na przyszłość zapobiec. Znane zło jest zwykle lepsze niż nieznane.

Ludzie mówią,że świat jest skomplikowany więc trzeba wybierać skomplikowane rozwiązania. Zgodziłbym się z tym,gdyby ci którzy proponują "skomplikowane rozwiązania" naprawdę je rozumieli choć trochę.Nie rozumieją,im się tylko wydaje,że rozumieją.

@Al-3_x O sztuczną inteligencję spokojna twoja rozczochrana:

https://journeys.dartmouth.edu/folklorearchive/files/2020/06/1DF42A697A1ECA7A9649FDBF2079B92D.jpg

No może takich błędów to już za wiele nie ma,ale o ile nie trzymają AGI i hordy robotów w jakimś zamkniętym laboratorium to jeszcze sobie poczekamy z 10-20 lat minimum. Powszechną robotyzację zapowiadali już w latach 60-tych na rok 2000, jest 2023 i jak wchodzisz do pizzerii czy innej restauracji obsługuje cię robot ? Nie. Ja studiowałem na inżynierskich i wiesz, mam jako takie pojęcie o technologii - to nie jest takie proste wszystko.

Nawet pierdoły typu pisanie pism do urzędu,protokołów czy innego gówna które mogłaby teoretyczni pisać AI ze względu na ochronę danych firmowych i danych osobowych zleci chatowi GPT tylko idiota który po tym powinien czekać na nieuchronny wyciek danych i dyscyplinarkę. Bo firmy rozwijające AI w pompce mają poufność danych klientów,zwłaszcza takich,którzy GPT używają za darmo. A GPT od AGI to jeszcze dzielą lata świetlne,sztuczna inteligencja na poziomie inteligencji owada to może narobić szkód tylko przez głupich zbyt entuzjastycznych ludzi.

Co do kapitalizmu zaś... Jak na razie wybacz,ale to z idiotami prowadzącymi iście socjalistyczne i populistyczne rozdawnictwo mamy problem w Polsce. Nieuchronny kryzys gospodarczy - a jak jesteś studentem albo nastolatkiem (nie wiem ile lat masz,ale pewnie coś takiego) i szukanie po nim pracy i to w Polsce - tym się chłopie przejmuj. Tym kryzysem i próbą wywłaszczenia wszystkich ze wszystkiego przez hujków z WEF to się można przejmować.Zakazem samochodów w miastach dla każdego poza bogaczami. To są realne problemy które uderzą w ciebie najpierw. Nawet jeśli studiujesz IT lekko nie będzie. A jeśli się mylę i jednak jesteś starszy i masz pracę - to kredytem na mieszkanie się martw. Ja choć kredytu nie mam i rodziny na utrzymaniu w tych zjebanych czasach - chyba jedyna zaleta bycia tak absolutnym przegrywem jak ja.

@dsol17 

No może takich błędów to już za wiele nie ma,ale o ile nie trzymają AGI i hordy robotów w jakimś zamkniętym laboratorium to jeszcze sobie poczekamy z 10-20 lat minimum. 

Nie boję się jej w perspektywie dzisiejszej choć kwestia GPT mnie trochę zmartwiła, ale też jestem świadomy, że do takiej bardziej zaawansowanej sztucznej inteligencji przyjdzie nam poczekać jeszcze z dobre nawet 30 lat. No chyba, że internet rzeczywiście nabierze świadomości nawiązując do mojego poprzedniego wpisu o anime Lain xD Mówię tu jednak o zagrożeniach właśnie długoterminowych. W perspektywie krótkoterminowej raczej nie boję się specjalnie niczego.

Jak na razie wybacz,ale to z idiotami prowadzącymi iście socjalistyczne i populistyczne rozdawnictwo mamy problem w Polsce. 

Popełniasz ten sam błąd co kuce czyli mylisz socjal z socjalizmem. Liczyłem że chociaż w tej kwestii będziesz mądrzejszy. Znowu jednak myślę w skali długoterminowej, że wielkie korporacje będą się raczej umacniać i rozszerzać kontrolę nad zwykłymi ludźmi przy współpracy z aparatami biurokratycznymi państw. Ogólnie trochę oczekuję, że społeczeństwa zachodnie rzeczywiście pójdzie trochę w stronę Chin i to nawet nie w ramach jakiegoś spisku tylko dość jawnego procesu.

@Al-3_x Skala długoterminowa jest czymś czym należy się przejmować,ale dopiero wtedy jak się załatwi kwestie krótkoterminowe.

wielkie korporacje będą się raczej umacniać i rozszerzać kontrolę nad zwykłymi ludźmi przy współpracy z aparatami biurokratycznymi państw

Tego jednak już ściśle nie da się zakwalifikować ani jako kapitalizm ani jako socjalizm,no chyba że patrzysz tu ślepo tylko na marksistowskie kryterium własności środków produkcji.

I nie,"mylenie socjalu z socjalizmem" nie jest pomyłką większą niż uznanie,ze gorączka jest objawem choroby.

(Właściwie każdy ci powie,że to NIE JEST pomyłka,ale jak dla ciebie socjal nie ma nic wspólnego z socjalizmem w wersji najbardziej pojebanej - "socjaldemokratycznej" to...)

Poza tym zarzucasz mi niemądrą odpowiedź ? Otóż: piszesz po Polsku,mieszkasz koleś raczej w Polsce nie ? Nie wiem,rodzice czy ktoś z otoczenia nie mówili ci tego przysłowia o indyku: "Myślał indyk o niedzieli..." (jak nie znasz - w google wyszukaj). Fakty są takie,że jeśli "krótkoterminowe" problemy eskalują za bardzo,to skończymy jak ten indyk i tych problemów o których mówisz nawet nie doczekamy. Widziałeś nagrania z Wenezueli ? Może nas czekać Wenezuela lub co najmniej Grecja - tylko bez upałów.

Nie,że te rzeczy o których piszesz są błędne i nie mają znaczenia.Trochę racji masz.Tylko widzisz: rzeczy które będą problemem za 15-20 lat nie są tak pilne jak rzeczy które będą problemem już za rok lub mniej. Jeszcze raz indyk.

@dsol17 

Tego jednak już ściśle nie da się zakwalifikować ani jako kapitalizm ani jako socjalizm,no chyba że patrzysz tu ślepo tylko na marksistowskie kryterium własności środków produkcji.

Tak, patrzę na to jako marksista. Nie jest to idealny wolny rynek rodem z marzeń kucy ale wciąż kapitalizm.

I nie,"mylenie socjalu z socjalizmem" nie jest pomyłką większą niż uznanie,ze gorączka jest objawem choroby.

Jest. Powiem więcej. Socjal to wymysł społeczeństwa kapitalistycznego. Socjalizm zawsze miał jeden cel. Uspołecznienie środków produkcji. Socjal z kolei to dzielenie się ochłapami z najbiedniejszymi by mieli za co żyć. Wielu socjalistów punktuje negatywną role socjalu chociażby w tym, że osłabia on wole bardziej radykalnej zmiany systemu czemu zresztą służy. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że kraje z wysokim socjalem jak Norwegia czy Szwecja paradoksalnie są dużo bardziej wolnorynkowe od Polski w innych kwestiach więc to absolutnie ze sobą nie koreluje.

Widziałeś nagrania z Wenezueli ? Może nas czekać Wenezuela lub co najmniej Grecja - tylko bez upałów.

Trochę przesadziłem z tym, że problemy krótkoterminowe nie są istotne. Wenezuela w Polsce to spora przesada, ale zgadzam się, że jest ona problematyczna. Z drugiej strony nie wiele mogę zrobić z sytuacją która już dzieje więc podchodzę do tego raczej w sposób stoicki.

@Al-3_x Bro powinieneś ogarnąć - nawet z marksistowskich pisemek jak nie masz innych - co to takiego jest "socjaldemokracja". Ewentualnie nazywana "socjalzdrajcami" przez komunistów. Inna nazwa tego nurtu to - "Reformizm".

Patrząc nawet z perspektywy "dialektyki marksistowskiej" i teorii przechodzenia zmian ilościowych w jakościowe" (nazwa jest głupio streszczana do "przechodzenia ilości w jakość") ta ich teoria o "zreformowaniu kapitalizmu" (czytaj: o nadaniu mu socjalistycznej charakterystyki) tak do końca nie wygląda na błędną (w sensie nie jest błędem twierdzenie,że ograniczone próby czegoś takiego nie są możliwe) i nawet system sowiecki był "socjalizmem z elementami kapitalistycznymi" - bo czystego socjalizmu tak samo jak czystego kapitalizmu wymarzonego przez kucy nie było jak dotąd NIGDY i NIGDZIE.

Problem w tym,że taka pokraczna hybryda z natury rzeczy ma wady obu systemów unikając większości ich zalet.

Rozbudowany socjal jest efektem działania socjaldemokracji i dominacji ideologii socjaldemokratycznej lub naśladującej socjaldemokrację a korporacyjna dyktatura w stylu faszystowskim jest efektem ostatcznej fuzji przeciwieństw ideologicznych kapitalizmu i socjalizmu w nową (ale jak widać nie lepszą dla nas zwykłych ludzi) jakość - patrz marksistowska zasada dialektyczna "jedności i walki przeciwieństw" której przykładem ma być choćby marksistowska walka klas.

Jednocześnie faszystowskie nowe niewolnictwo jest odbiciem dominacji i degeneracji systemu w najbardziej eksploatującą człowieka formę - nasilenie eksploatacji niewolników a później chłopów poddanych na wzór niewolniczy miało już miejsce w historii,trwało zwykle kilka stuleci i było efektem prób zwiększenia wydolności z gruntu niewydolnego systemu przez "elity" zanim system ostatecznie się rozsypał.

Bo też kapitalizm w obecnej scentralizowanej formie faktycznie nie jest najwydajniejszy (choć socjalizm - zwłaszcza w dyktatorskiej i centralistycznej formie - również NIE JEST odpowiedzią) wydaje mi się że jego decentralizacja w kierunku spółdzielczym dawała by lepsze efekty (i nie,spółdzielczość nie jest z gruntu socjalistyczna ani kapitalistyczna). Socjalizm rozumiany jako państwowa własność środków produkcji to takie samo ELITARNE gówno jak kapitalizm z "prywatną" własnością i monopolizacją środków produkcji w rękach coraz mniejszej garstki. Bronstin-Trocki udawał,że nie rozumiał albo nie rozumiał,że dyktatura biurokracji na którą pomstował jest naturalnym skutkiem "klasowej" DYKTATURY "proletariatu".

Można się na to co się dzieje godzić uważając to za historyczne fatum (i ryzykować,że dzięki technologii nowe wieki ciemne potrwają i tysiąc lat) albo próbować przerwać cykl.Po prostu.

Taguję te przemyślenia #antykapitalizm bo pewnie będą one interesujące dla tutejszych socjaluszków jak @Ziemniakomat (albo i szokujące - jak też ten "kuc" dsol może pisać coś takiego ? )

@dsol17 

Bro powinieneś ogarnąć - nawet z marksistowskich pisemek jak nie masz innych - co to takiego jest "socjaldemokracja". Ewentualnie nazywana "socjalzdrajcami" przez komunistów. Inna nazwa tego nurtu to - "Reformizm".

Tak zdaje sobie sprawę socjaldemokracja zwiodła. Mówię jaki był jej cel pierwotny i chodziło o właśnie demokratyczne i ewolucyjne przekształcenie systemu kapitalistycznego w socjalistyczny. Stąd właśnie reformizm... wciąż jednak obecnie socjaldemokracja bardziej skupia się na ograniczeniu patologicznych skutków kapitalizmu niż jego zwalczaniu i zastąpieniu. Stąd poparcie dla socjalu i oskarżenia o zdradę przez radykalniejszych komunistów.