#hogwartslegacy #steam #grajzhejto #gry
przyznam, że bawiłem się doprawdy wybornie
spędziłem w tejże gierce 59 godzin (należy z tej liczby odjąć jednak jakieś 4-5 godzin, gdyż często zostawiałem włączoną grę i zajmowałem się czymś innym)
tyle czasu zajęło mi ukończenie wątku głównego i osiągnięcie ogólnego postępu na poziomie 70%
podkreślę, że z niczym się nie śpieszyłem, ale też nie wszystkie wątki mnie interesowały (choćby stoły astronomiczne czy zagadki merlina, toteż mój progres eksploracji w przewodniku to niespełna 25% xD)
imo - wiernie oddany klimacik filmowego hogwartu
POSTARAŁEM SIĘ UNIKAĆ SPOILERÓW
z rzeczy, które mi się nie podobały, to wymienić mogę:
  • mapa wydawać się może ogromna, ale jej potencjał nie został do końca wykorzystany. Znajdziemy tam sporo pobocznej aktywności, ale nie są one nazbyt porywające. Ot, albo obozy popiełków, albo specjalni przeciwnicy, skarbce albo aktywności związane z zagadkami merlina, leżami zwierząt, stołami astronomicznymi, czy starożytną magią.
  • Konsekwencje czynów gracza, a raczej ich brak. Oczywiście, mamy tutaj dobre, oraz złe zakończenie - jednak to, jakie ono będzie, sprowadza się do wybrania odpowiedniej kwestii dialogowej w końcowej misji
  • Zbyt późne odblokowanie niektórych aktywności względem postępu w fabule. Przykładem niech będzie to, że chcąc ulepszyć mój ekwipunek na najwyższy poziom, potrzebowałem rogu garboroga. Nie chcę spojlerować, wiec powiem tylko, że to zwierzę związane jest z fabułą i pojawia się dopiero w jednej z ostatnich misji głównych
  • Losowość zdobywanego ekwipunku. Zabrakło mi tu tego, co pojawia się w każdej grze RPG, a więc sety unikalnych, powiązanych ze sobą poszczególnych elementów wyposażenia. Zamiast tego mamy jedynie dostęp do swego rodzaju kostiumów.
  • Niewykorzystany potencjał postaci. Ponownie - zabrakło mi tu całkowicie interakcji z nauczycielami Hogwartu. Ich rola w większości sprowadza się do tego, że idź zrób to i tamto, wypij tę miksturę, a potem wróć, to nauczę Cię nowego zaklęcia xD (Tak, wiem, że pojawiamy się dopiero na 5 roku, a sama profesor Weasley poleca innym nauczycielom przydzielić nad dodatkowe zadania, ale mogło to jednak zostać inaczej przedstawione)
  • Ponownie - niewykorzystany potencjał postaci. Rola dyrektora Hogwartu sprowadza się do tego, że to w sumie zadufany w sobie koleżka, który pojawia się może kilka razy i za każdym razem ma na nas wywrzeć wrażenie, że w sumie to nie powinien zajmować swojego stanowiska. #SPOILER Mamy go aż tak bardzo nie lubić, że ten nie pojawia się nawet podczas obrony, uhm, Hogwartu, a raczej jego podziemi, a podczas mowy pożegnalnej popełnia gafę przejęzyczając imię żony zmarłego nauczyciela.
  • Eksploracja. Wyobraźcie sobie, że nie została tutaj zaimplementowana możliwość nurkowania, a sama aktywność sprowadza się do znalezienia odpowiedniego miejsca podczas pływania i wciśnięcia przycisku X D
  • Wątek główny. Przyznam, że najbardziej interesował mnie wątek Poppy, aniżeli sam wątek główny. To znaczy, nie zrozumcie mnie źle - główna historia jest naprawdę ciekawa, ale jakby się nad tym głębiej zastanowić, to jest to po prostu przerobiona historia Harrego Pottera. Tyle, że zamiast Voldemorta mamy Ranroka, a zamiast horkruksów - próby. Niemniej jednak - bawiłem się naprawdę świetnie, czy to przy wątku głównym, czy też zadaniach pobocznych.
  • Optymalizacja na PC. Nie ukrywajmy - grafika nie jest jakaś porywająca, a optymalizacja leży i kwiczy.
Podsumowując - Hogwarts Legacy to naprawdę świetna gra i z całego serduszka polecam ją każdemu, ale nie jest pozbawiona wad. Rzecz, na którą szczególnie chciałbym zwrócić uwagę, to cena - 300 zł za edycję Deluxe.
IMO - jest to zdecydowanie przesadzona kwota, a sama gra powinna kosztować - w edycji Deluxe - maksymalnie 200 zł. Wiadomo jednak, że to cena premierowa, ale 300 zł za 25-30 godzin wątku głównego, plus poboczną aktywność?
Nie wiem, czy będzie to trafne porównanie, ale Wiedźmin 3: Dziki Gon w dniu premiery kosztował 130 zł w przypadku posiadaczy PC, oraz 170 zł w edycji na konsolę. Wiadomo, do takiego stanu rzeczy zapewne przyczynił się także kurs dolara (zamówienia na wiedźmina 3 można było składać w sierpniu 2016 roku, wówczas kurs dolara wynosił 3,88 bazując na archiwalnych danych NBP, obecnie jest to 4,46).
Ah, pozwolę sobie ponownie porównać HW do Wiedźmina 3, ale w tym przypadku tylko i wyłącznie w kwestii optymalizacji. Nie mam sprzętu z najwyższej półki, ale w takim Wiedźminie 3 Next Gen mogłem sobie pozwolić na ustawienia pokroju wysokich, a w HW sprowadzało się to do konieczności wybrania niskich ( ͠° ͟ʖ ͡°)
e7f80b39-bfb0-4ac5-b9af-6e9f8b424bde
nutpr0

@Myszowor mam ochotę sprawdzić gierkę, ale jak sprawdziłem parametry to obawiam się, że mi na wysokich nie pociągnie... Tak więc plan jest taki żeby spiracić jak będzie dostępny, sprawdzić czy chodzi - jak cacy to kupić xD

Voltage

@Myszowor zgadzam się ze wszystkim, ale dodałbym sporo od siebie - też napiszę recenzję jak już skończę grę, bo na razie więcej czasu zajmuje mi bieganie niż robienie misji


Porównanie do Wieśka dobre, bo ma podobne mechaniki - np. możemy brać co nam się podoba i każdy ma to w dupie

Dzban3Waza

Przeczytałem wstęp tylko żeby se nie spojlerowac ale czuję że długo będę przy tym chillowal, pierwsze parę godzin głównie zwiedzałem i oglądałem modele xD się postarali wg mnie

Myszowor

@nutpr0 HW ogrywałem na Lenovo IdeaPad Gaming (uhm, bodajże 3?) W każdym bądź razie - 16 Gb ramu, GTX 1650 i procesor AMD 5 generacji.


Zanim ktoś krzyknie, że laptoki nie są sprzętem gamingowym - jestem niedzielnym graczem. Większość czasu spędzam w EU4 xD


Tak czy siak - zmuszony byłem grać na niskich ustawieniach, a i tutaj zdarzały się częste spadki FPS. Nie były irytujące, ale to właśnie przez nie mojej postaci przyszło zginąć - bo sama walka, o dziwo, jest nie tylko satysfakcjonująca, ale i stosunkowo łatwa. Przynajmniej na normalnym poziomie trudności.

Dzban3Waza

A i dodam że najbardziej brakuje mi że np jak cię ktoś w nocy spotka to cię wygania do łóżka

Myszowor

@Voltage Jestem arcyfanem wiedźmina, więc to będzie obiektywna opinia - mechaniki może i podobne, ale całokształt - niebo, a ziemia.

Gdzie ziemia to HW, chybachyba że użyjemy Wingardium Leviosa

Myszowor

@Dzban3Waza Tak samo!

Z początku to tylko biegałem i starałem się odkryć jak najwięcej smaczków.

Hmm, spoilerów w moim wpisie raczej nie ma - możesz czytać, jak coś to przyjmę krzyk na siebie

Myszowor

@Dzban3Waza Właśnie!

Jeżeli dobrze mi się wydaje, to uczniowie nie mogli szwendać się po Hogwarcie po zmroku.

A tego rodzaju wątek pojawia się jedynie podczas pewnej misji, natomiast poza nią - możemy zwiedzać Hogwart o każdej porze.

Voltage

@Myszowor oczywiście, wg mnie ta gra to bardzo dobry Harry Potter, ale bardzo zły RPG

Myszowor

@Voltage O właśnie. Dla fanów Harrego Pottera będzie to istne niebo - ale RPG z tego to, doprawdy, marnej jakości.

Myszowor

@Voltage Chociaż, z tym niebem to trochę przesadziłem. Mogłoby byc lepiej, ale nie jest źle.

Dzban3Waza

@Myszowor ja tam jestem zachwycony , ale może dlatego że dawno w nic nie grałem z zaangażowaniem i oczekiwaniami. Nawet wypadkowa ubioru pasuje do gustow czerodziejow opisanych w ksiazkach, wyglądasz jak pojeb xD

ziel0ny

@Myszowor gra wyszła pięć dni temu a ty juz ją skończyłeś? xD

Myszowor

@ziel0ny No tak, to coś dziwnego?

Wyrocznia

@Myszowor przewinąłem do momentu kiedy przeszkadza ci to że gra kosztuje 300 zł (co wymieniasz jako wadę). Potem wspominasz, że Wiesiek 3 kosztował kiedyś 130 zł na premierę.


To może napiszesz ile taka gra powinna kosztować w kraju gdzie minimalna krajowa została podwyższona sztucznie do 3500zł i szaleje Inflancja? Bo wychodzi na to że chciałbyś się bogacić tylko dlatego bo Pan Premier tak chce a ceny gier niech sobie stoją 10 lat w miejscu:)

Myszowor

@Wyrocznia Skąd ty takie wnioski wyciągasz XDDDDDDDDD

Wyrocznia

@Myszowor i podczepie się pod recenzję jako gracz PlayStation: ta gra to gówno które jedzie na sentymencie do książek + hejcie lewaków na Rowling. Nic szczególnego jeżeli porównywać do tytułów, które obecnie wychodzą.

Myszowor

@Wyrocznia Przewinąłem do momentu, kiedy napisałeś, że jesteś idiotą. Ah, nie napisałeś nic takiego? Cóż, wyciągnąłem to z dupy, tak samo, jak i Ty swoim wpisem.

Nie, nie chcę się sztucznie bogacić, nie chce też mieć nic wspólnego z obecnym premierem.

Napisałem, iż - uwaga - w mojej ocenie ta gra powinna kosztować 200 zł. Pominąłeś ścianę tekstu, ale podałem wiele argumentów, które tejże tezie sprzyjają.

Wyrocznia

@Myszowor Z dupy kurwa XD

ziel0ny

@Myszowor no skad ty bierzesz na to czas

Myszowor

@ziel0ny Jak jestem na coś podjarany, a tak się składa, że czekałem na HW od dawna, to po prostu zająłem się całkowicie graniem XD

ziel0ny

@Myszowor nie czujesz teraz zawodu ze tak szybko skończyłeś? Jak tyle czasu czekałeś i sie jarałeś

Myszowor

@ziel0ny Nie nazwałbym tego zawodem, ale swego rodzaju pustką. No ale ja tak mam przy każdej grze - bez względu na to, czy skończenie jej zajmie mi więcej, czy też mniej czasu

Myszowor

@ziel0ny Ah, no i wpływ na to, że tak szybko skończyłem grę ma też zapewne to, że pomijałem dialogi.

W takim sensie, że szybko czytam i nie mam problemów z zapamiętywaniem, a też w żadnej grze nie wczuwam się na tyle w imersję, by wysłuchiwać każdego aktora głosowego

ziel0ny

@Myszowor to ja tak przechodzę średnie gry albo chujowe, jak mi sie jakaś podoba to sie nie spiesze i robie wszystko powoli

Zaloguj się aby komentować