HIV, gruźlica i żółtaczka. W wojsku rosyjskim szaleje epidemia najgorszych chorób [PODCAST]

Ostatnio pojawiły się newsy o tym jak to Rosja planuje sformować jednostki składające się wyłącznie z żołnierzy mających poważne choroby o znaczeniu społecznym - ktoś z przekąsem nazwał ten pomysł "HIV-kommando". Nawet propagandyści biją na alarm, a sprawa jest bardzo poważna.


W wojsku rosyjskim dosłownie szaleje epidemia HIV, gruźlicy, syfilisu i WZW C. Choroby są przenoszone w okopach przez skazańców lub ochotników którzy zataili schorzenia aby móc walczyć dla pieniędzy. Zarazić się można również w szpitalach, gdzie brakuje strzykawek czy bandaży, a potok rannych jest tak duży, że obsługa nie nadąża z utrzymaniem czystości. Na dokładkę w wojsku rosyjskim kwitną używki oraz kontakty z prostytutkami, co tylko dopełnia dzieła.


W drugiej części posłuchamy interesującego artykułu historyka, który weźmie na tapet syfilis i przeprowadzi paralele historyczne między współczesną Rosją, która chce deportować chorych z obszarów okupowanych, do ZSRR, gdzie również "radzono sobie" z chorobami wenerycznymi z typową dla tego tworu zręcznością.


#rosja #wojna #ukraina #andromeda

YouTube

Komentarze (7)

WysokiTrzmiel

Najgorszą chorobą jest "rosyjskość".

WatluszPierwszy

@WysokiTrzmiel I głupota, ale to chyba to samo

Chrabonszcz

@WysokiTrzmiel na szczęście na nią jest skuteczne lekarstwo i 1 dawka działa do końca życia.

Tak_bylo_nie_klamie

Przy ich średniej życia to co za różnica co mają

ciufaja-kornik

O kurczę, rzadko spotykane, że ktoś poprawnie używa zwrotu "wziąć na tapet", a nie na tapetę.

Alembik

Szkoda, marzyłem by wyłomotać rosyjskiego żołnierza.

Zaloguj się aby komentować