Niestety net/wifi odpada, smartfon odpada, zasilanie i przesył danych musi być na kabel na odległość około 10 metrów, może więcej...
Hejterzy sugerowali zrobić proste wifi bez netu (skonfigurować będąc online a potem podłączyć na miejscu), nie jest to głupie, ale wpadł mi do głowy inny pomysł, chyba jeszcze prostszy:
Kupić kamerę cofania, przedłużyć kabel, podączyć przejściówkę z 12V na 230V, i cyk. Co prawda nie będzie wykrywania ruchu ani rejestracji, ale trudno.
Co o tym sądzicie?
https://allegro.pl/oferta/kamera-cofania-monitor-led-7-tft-12v-24v-18ir-szeroki-kat-linie-pomocnicze-13736207159
#motoryzacja #bekaztransa #kamera #monitoring
#transport

@Opornik Osobiście mam podobne do potrzebnego Ci rozwiązanie jednak trochę kosztowne. Kamera w wizjerze wifi. Za router robi smartfon (u mnie akurat tablet na scianie ktory robi też za centrum zarządzania chatą). Tak więc możesz pomyśleć nad jakimś gównofonem który będzie "przybity do ściany" i tylko odtwarzał obraz.