@alq
jaka jest tam mentalność ludzi?
Mozna okreslic to jako "carry-on". Wydaja sie bardzo zrelaksowani, nie bardzo sie na codzien przejmuja czymkolwiek. Widac to czesto w pracy, ciezko jest trafic Irlandczyka ktory robi cos na czas, naprawiajac auto u irlandzkiego mechanika nie masz czesto pewnosci czy dojedziesz do domu, ale na bank duzo zaplacisz Wg. mnie zaskakujace jest to, ze sa troche jak Dr Jeckyll i Mr Hyde. Nie wiem z czego to wynika, pewnie z 800letniej okupacji przez brytyjczykow, ale nie masz do konca pewnosci czy jak tylko sie nie "odwrocisz" to nie dostaniesz nozem w plecy Jak cie poznaja dobrze to traktuja cie jak rodzine. Jak z nimi zadrzesz to mozesz wywolac tzw. feude - prywatna wojne ciagnaca sie prze pokolenia. Sa pamietliwi. Jednak ogolnie pozytywni ludzie lubiacy sie bawic i dobrze zjesc. Maja wg. mnie spory kompleks nizszosci wzgledem brytyjczykow, a przez wielu z nich odnosi sie z gory do obcych spoza wysp - to wsrod modego pokolenia "tygrysow".
Jaki mają stosunek do obcokrajowców?
Ogolnie pozytywny. Tolerancyjny. Pamietaja, ze sami sa narodem emigrantow. Nie sa hipokrytami. oficjalnie tego nie przyznaja ale nie przepadaja za Pakistanczykami czy imigrantami z Afryki. Teraz juz sie uspokoilo, ale nie palali miloscia do muzulmanow (np. blokowanie budowy domow modlitwy czy meczetow). Z drugiej strony czesto blokuja awanse obcokrajowcow w pracy i maja podejscie jak do taniej sily roboczej. Powoduje to, ze glownym motywem powodzenia w pracy sa koneksje i uklady. Ale ogolnie na plus.
Łatwo się zaaklimatyzować?
Polakom bardzo latwo. Jest to bardzo latwe miejsce do zycia (no moze poza znalezieniem mieszkania). Po 186 dniach mieszkania masz praktycznie takie same prawa jak tubylcy (nie mozesz jedynie glosowac do Dail, wybierac prezydenta (aktualnie uroczego hobbita) i w referendum konst.). Jesli cie polubia, to traktuja jak rodzine. Juz wczesniej wspomnialem podejscie "thanks god at least you are white" i cos w tym jest, ale z grzecznosci nikt tego nie przyzna.
Twoje ulubione czysto tamtejsze jedzenie?
Zabrzmi dziwnie ale. Tutaj nie ma jako takiej irlandzkiej kuchni. ogolnie slabo im idzie w gotowanie. Lokalnie to moge polecic sloppy-foley. Jest to taco chips z serem zawiniete w nalesnik - swietne na kaca i na powrot z knajpy po drugiej w nocy. Tradycyjne bedzie shepards pie (zapiekana mielona wolowina z pierzynka z tluczonych ziemniakow) czy Irish stew (forma gulaszu). Irlandia to kraj ziemniaka, wiec ziemniory w kazdej postaci (czesto z octem). Do tego jako, ze to wyspa to duuuzo ryb.
Przetwory mleczarskie i wolowina.
Wolisz Polaków czy Irlandczyków?
Zdecydowanie Irlandczykow.
Masz zamiar wracać do polszy i dlaczego nie?
Tak, Moze. Kiedys. odpycha mjie poza niekompetentnymi politykami i wojenkami ideologicznymi polskiego spoleczenstwa. Polska glupota i buta. Przekonanie o wyzszosci wynikajaca z ksenofobii i chec ukladania innym zycia wg. swoich czesto wykrzywionych idealow.
Jakie są najdziwniejsze zwyczaje?
O cholera, tutaj musze pomyslec, bo chyba za dlugo juz tu jestem zeby zwracac na to uwage. Stanie w kolejkach np. na przystanku autobusowym. Zamykanie knajp rowno o drugiej. Dziekowanie kierowcy autobusu. Super uprzejmosc kierowcow czesto powodujaca niebezpieczne sytuacje na drodze. Haloween (wiem ze znane, ale po prostu to czesc kultury). Bonfire nights. Odrzucanie mowienia po angielsku w Gaeltacht nawet wzgledem turystow. Lazenie w butach wszedzie nawet jak masz kilogramy blota na nogach i biale dywany. Dwa krany.