Hej,
widzę, że mamy na hejto małą społeczność lubiącą visual novelki. Bardzo lubię ten gatunek, mimo że anime jako takiego nie oglądam. Najbardziej ukochałem sobie wszelkie vn'ki o zabarwieniu horrorowym, kryminalnym, sci-fi. Obecnie jestem przy końcówce "CHAOS;HEAD NOAH" (czyli gry z podgatunku denpa), która robi na mnie spore wrażenie.
Chętnie przyjąłbym polecanki na coś bardziej niszowego - takie duże tytuły typu Danganronpa, Zero Escape, Steins Gate mam w zasadzie ograne (lub ogram je niebawem). To co lubię najbardziej to uczucie kompletnego mindfucku w trakcie rozgrywki.
#visualnovel #animedyskusja (proszę mnie opieprzyć jak źle taguje)






