Hej.towi gitarzyści, basiści i perkusiści - postanowiłem prowadzić tutaj cotygodniowy przegląd różnych zagadnień, porad i ciekawostek związanych z powyższymi instrumentami (jeśli się spodoba, to nawet częściej).
Na pierwszy ogień idzie marka Harley Benton i zestawienie kilku popularnych modeli. Gitary uznane przez wielu muzyków jako świetne bazy do modyfikacji. W przedziale cenowym 500-1000zł nie ma się czego obawiać, jeśli coś nie wyjdzie, odpada też spadek na wartości, jak w przypadku modowania gitar z cennym logo (Fender, Gibson, wyższe serie Ibaneza itp.).
Na przestrzeni ostatnich 3-4 lat pojawiło się też kilka modeli, które brzmią naprawdę dobrze po wyjęciu z pudełka i ze "stockowymi" częściami.
Oczywiście i tak należy wyregulować podstawowe rzeczy, takie jak akcja strun, gryf, wysokość pickupów itp.
Bolączką HB jest właśnie często słaba kontrola jakości. Widać poprawę, ale nadal stan, w jakim otrzymamy gitarę, to loteria. Na szczęście zawsze można albo oddać do lutnika na podstawowy serwis, albo po prostu odesłać na wymianę/kupno innej (oczywiście za darmo) - u mnie w dwóch takich przypadkach, dostałem po €20 do wykorzystania na Thomann.de .
Dlaczego wymieniam tylko ten sklep? Dla osób niewtajemniczonych - Thomann to właściciel i producent marki Harley Benton oraz główny sprzedawca. M.in dlatego ich gitary są tak tanie (biorąc pod uwagę specyfikacje) - nie płacą za dostawę podzespołów oraz nie prowadzą praktycznie żadnego marketingu.
Dlatego jeśli jako początkujący gitarzysta, za wszelką cenę chcesz nowy sprzęt - zdecydowanie polecam produkty HB.
Oto więc pierwsza część zestawienia najciekawszych propozycji z katalogu Harley Benton, wraz z linkami do sklepu. Jest to oczywiście moja lista, z którą nie każdy może się zgadzać. Natomiast ograłem te gitary, niektóre z nich posiadam w takim stanie, w jakim je kupiłem, a niektóre zmodyfikowałem/dłubię w nich dalej:
- Jeden z popularniejszych modeli HB, czyli TE-52 z korpusem na wzór Telecastera. Ten wykonany jest z jesionu amerykańskiego, cała reszta to klon. Zbiera bardzo dobre opinie na YouTube, gdzie znajdziemy również dziesiątki modyfikacji, wraz z obszernymi tutorialami krok po kroku. Seria TE-xx jest chyba najbardziej rozległą z palety Harley Benton. Mamy również "uboższe" wersje - TE-30 (słabsze pickupy i hardware), TE-20 (korpus z topoli, pickupy z TE-30).
Jest jeszcze TE-90 z pięknie wykończonym korpusem hollow-body (mahoń), przetwornikami Roswell w stylu P90 lub w opcji z dwoma humbuckerami Roswell AlNiCo-5.
Niemniej jeśli chcesz klasycznego Telecastera i planujesz modyfikację elektroniki oraz hardware'u - nawet TE-30 będzie dobrym wyborem.
TE-52 - https://bit.ly/41kXJ6e - 750zł
TE-30 - https://bit.ly/3YRW72w - 510zł
TE-20 - https://bit.ly/41ndZUG - 420zł
TE-90 z single coil - https://bit.ly/3YTi5SJ - 910 - 940zł z humbuckerami https://bit.ly/3XSfhEa
- JA-Baritone - świeża pozycja, która premierowała pod koniec ubiegłego roku. Świetna gitara barytonowa, która w swojej cenie (935zł) nie ma konkurencji. Zapotrzebowanie na ten model jest tak duże, że co 2-3 tygodnie ma on status "soon in stock". Korpus to topola, gryf klon (profil C), klucze Kluson, 2 przetworniki P90 AlNiCo Vintage.
Z barytonowych gitar dopiero przy progu 2,000zł mamy średniego Squiera Tele. Natomiast za ten tysiąc można dorwać używany zestaw przystawek i nowy hardware oraz włożyć je do Harleya.
Mi udało się dorwać używane pickupy DiMarzio Titan, nowe klucze Gotoh, mostek Gotoh miałem na stanie. Łącznie trochę ponad 2k, brzmi iście piekielnie.
JA-Baritone - https://bit.ly/3RXrFkJ - 935zł
- DC-DLX, czyli styl Gibsona SG. Charakterystyczne wycięcie po obu stronach, korpus z jesionu, gryf mahoń (profil "modern C"). W tej cenie to chyba jedyny HB, który posiada przetworniki Tesli (VR-2 AlNiCo 5, same w sobie są dość "wysoką" serią producenta), osprzęt Gotoh (mostek tune-o-matic, klucze) oraz siodełko GraphTech. Bardzo dobrze leży w dłoniach, chociaż minusem jest tendencja do opadania gryfu, tzw. "neck dive". Poza tym - jak najbardziej warto. Złoty hardware nie każdemu może przypaść do gustu, ale na szczęście nie wygląda on tanio. Występuje w dwóch wersjach - DC-DLX (progi ze stali nierdzewnej, podstrunnica z hebanu) oraz tańszej o 100zł - DC-LTD (progi niklowane, podstrunnica z palisandru)
DC-DLX - https://bit.ly/3KvRcQd - 1035zł
DC-LTD - https://bit.ly/3ZffzGg - 939zł
Wyższa półka cenowa:
- Harley Benton HB-35 Plus - mahoniowy korpus semi-hollow, gryf z klonu, podstrunnica Pau Ferro. Śliczne wykończenie (flame top). Rozłączane przystawki (split-coil), które dają iście vintage'owy, ciepły dźwięk (2x Roswell LAF Alnico-5). No i oczywiście ciężko o dobrze wykonane hollow body w granicach tysiąca złotych.
https://bit.ly/3IMtAFS - 1100zł
- SC-550 II Gotoh AFB. Pojedyncze wycięcie, które przypomina Gibsony z lat 50-60. Jest to kolejna z gitar, która zaskakuje stosunkiem ceny do jakości oraz zastosowanymi komponentami znanych na całym świecie firm. Po pierwsze - mamy tu przetworniki Tesla, osprzęt Gotoh (znana na całym świecie japońska firma specjalizująca się w hardwarze). Po drugie - w tej cenie gitara z podobną specyfikacją to drugie 1600zł. Może i niektórzy profesjonaliści zmieszaliby mnie teraz z błotem, ale w porównaniu do np. Epiphone'a Les Paul Classic (1900zł), Benton może stanąć w rywalizacji jak równy z równym. Pod kątem brzmienia, wyglądu, jak i "feelingu". Tutaj ciekawe porównanie Epi LP vs. SC-550 - https://www.youtube.com/watch?v=MyrKD2NVjks
SC-550 II Gotoh - https://bit.ly/3SqKjBJ - 1650zł
- Seria Fusion-III HH FR - Super-strat z oryginalnym mostkiem Floyd Rose, klucze JinHo, "ciepłe" humbuckery Roswell AlNiCo, dobre drewno (korpus Nyatoh, gryf z kanadyjskiego klonu, podstrunnica - Macassar heban). Gitara wygląda i leży w rękach porównywalnie do Ibanezowych super-stratów. Wyższa półka cenowa, natomiast ciężko o podobne parametry w tej cenie. Sam licencjonowany mostek Floyd Rose to koszt od 500zł w górę. Bliski odpowiednik - Ibanez RG320EXZ
https://bit.ly/3Zd2ZqN - 1650zł
A jak hej.towi gitarzyści mają się do tej marki? Jeśli się podoba, to w weekend wrzucę drugą część, w której zamieszczę również gitary basowe.
#gitara #instrumenty #produkcjamuzyki #gitaraelektryczna
fa774b22-7a71-400c-b6c0-a25463b7a5ca
c9ce3bb8-a096-4c02-ac3f-b620d6753e75
cee31562-6f7d-4950-8ef4-5e7e68175e15
1fe8d539-1608-4cda-a74e-8d5d8566007a
6d6b64f1-0249-4967-a41e-d75761e5d117
panikaman

@vault_dweller no ładnie, oby ci się chciało długo takie wpisy wrzucać przy tym zasięgu. ale szanuję, grzmotłem

weirdo2k23

@vault_dweller miałem taniego starszego strata od nich i zaraz sprzedałem w sumie, ale jakościowo było okej. mam też nowego strata diy kit kupionego w 2020 roku. No i gitara spoko ale jakimś cudem obrobiłem nakrętkę pręta kręcąc kluczem który od nich dostałem xD Klucz z gównolitu niestety i o.

vault_dweller

@panikaman Dzięki! Będę wrzucał, ostatnio często nachodzi mnie wena do pisania, a na wykopie szkoda mi klawiatury


@weirdo2k23 Te zestawy DIY wymagają jednak dość sporego warsztatu. Mam na myśli warsztat w obróbce drewna, jak i ten fizyczny warsztat z narzędziami. W szczególności te kity, które mają jebitny blok drewna do wycięcia na headstock, tak chyba ma też ten Twój kit strata

Ja kupiłem ten z korpusem wzorującym się na CST24, tam na szczęście główka jest już wycięta, ale i tak leży już z dwa lata w szafie. Może kiedyś, na razie za bardzo jara mnie modowanie gotowych wioseł. Wróciłem do tego po sporej przerwie, ale i tak brakuje mi wielu narzędzi.

panikaman

@weirdo2k23 ja chcę kiedys zrobić diy bo chcę go pomalować jakoś, w sensie nie na kolor tylko w obrazki. a gryf chyba bym dokupił jakiś oryginalny do tego, no i pickupy też. więc w sumie nie wiem po co no ale w diy jest goła decha do malowania,

panikaman

@vault_dweller na tego hb-35 to się czaiłem, ten żółty mi się podoba w sumie... moze se sprawie

vault_dweller

@panikaman HB-35 świetna sprawa, ogrywałem u znajomego i to niesamowite, jak HB potrafi upchnąć parametry dobrego Gretscha w cenie niskiego modelu Epiphone'a ^^

Wygląda pięknie, z hollow-body HB ma jeszcze Aeolusa - https://bit.ly/3Sk87r7. Pickupy Tesli, hw od JinHo, mostek WST i takie smaczki, jak świecące w ciemności markery. Ale to już prawie 2k, a za kilka stówek więcej można dorwać Gretscha Streamlinera, to już dość zaawansowane wiosło. I ten mostek bigsby, cudeńko. Niemniej do HB-35 wrzucić jakieś vintage'owe Duncany i brzmieniowo można być bardzo blisko.

bf136b59-47c6-419c-834a-5b32c1dc73fe
3ea302de-d3fc-44c5-b6eb-d96a180af470
e0fdac84-2f78-4a48-914e-a4334add6578
weirdo2k23

@panikaman ja tą gitarę kupiłem na promocji black week te dwa lata temu. spoko było bo przesiadka z akustyka na elektryka przy drugim podejściu do gitary. No i w sumie spoko ale kupiłem gitarę podobną do tej swojej pierwszej i w sumie teraz tylko na tym LP gram jak już. Strat leży w szafie i czeka aż go sprzedam na części albo ogarnę ten pręt xD

panikaman

@vault_dweller miałem streamlinera, chińskie badziewie xd tzn znośne ale pachniało plastikiem

weirdo2k23

@vault_dweller aa, miałem jeszcze MS-60 VW ale w wersji deko Wada instrumentu polegała na tym, że coś mostek nie chciał dobrze stroić przy wajchowaniu więc nie wajchowałem. Ale jeśli chodzi o wygodę gry to o wiele lepiej niż straty, no ale wyższa półka +kupiłem już idealnie ustawioną. Jak za 150 zł to super wiosło było.

Philosohero

@vault_dweller dostałem TE-52NA na urodziny i poza kiepskimi kluczami, które mają po 15* luzu w każdą stronę i gryfem, który kształtem przypomina trochę trzonek od łopaty (zawsze wolałem te "chudsze") to wiosło boskie, z budżetowych modów to wrzuciłem kompensowane siodełka mostka i drzewka strun z aliexpress. Przy kolejnej zmianie strun zrobie ekranowianie i chciałbym wymienić klucze, tylko szukam jakichś tanich ale sprawdzonych także z ali

vault_dweller

@Philosohero A regułeś gryf za pomocą pręta? Tak jak pisałem w poście, QC u Thomanna czasem ssie, jeśli nie jest fizycznie zepsuty, to na pewno można wyprostować za pomocą truss roda, w TE-52 jest łatwe dojście. To nie tylko kwestia wyglądu, ale i wygody gry i brzmienia.


Na dodatek klucze, musiałeś mieć pecha z egzemplarzem. Jak nie jest za późno, to zawsze możesz odesłać i otrzymać dodatkowo €20. Ale podstawowa regulacja nie jest trudna. Z kluczami już większa lipa. Ale lepszych na aliexpress, niż tam są nie dorwiesz. Możesz np. kupić oryginalnego Klusona za trochę ponad stówkę. W TE-52 są jedynie "Kluson-style machine heads"


https://www.thomann.de/pl/kluson_mk6ln.htm


Btw - kompensowane siodełko do elektryka? Jak to działa? Myślałem, że montuje się je tylko w akustykach/klasykach. Trochę mnie zastanawia, dlaczego akurat siodełko i dociski z całego możliwego hardware'u

vault_dweller

@panikaman Hm... Ciekawe, nie miałem nigdy Streamlinera w ręce, ale zawsze podobał mi się z wyglądu. Teraz będę musiał w jakiś dzień zahaczyć o muzyczny, w którym będzie na stanie. A jak okaże się, że rzeczywiście czuć taniochą, to chyba się skuszę na HB-35, bo tego o nim nie można powiedzieć. Ewentualnie Aelous b-stock, jest na stanie o 3 stówki taniej. Jedną gitarę z b-stocka już kupiłem (DC-DLX) i wystarczyło tylko lekko poprawić gryf, a z tyłu na korpusie był malutki odprysk.


@weirdo2k23 Ten MS-60 to starszy model, wypuszczony prawie 10 lat temu. Tamte tremolo są znane z tego, że gubią strój. Dopiero od kilku lat jest poprawa. Nawet modele z Floyd Rose dobrze trzymają, o ile są poprawnie ustawione. No ale to już licencjonowane mostki przez FR, stockowego floyda Bentona bym się obawiał nadal ^^

Philosohero

@vault_dweller akcje strun mam dobrą tylko sam kształt gryfu trochę za gruby, ale da się przeżyć. Co do kompensowanych siodełek to chodzi mi o coś takiego - https://pl.aliexpress.com/item/32814461300.html. Dzięki temu da się ustawić menzurę w kierunku poprawnej, niż w kierunku telecasterowego kompromisu

Zaloguj się aby komentować