Hej, po czym poznać, że ktoś może kłamać?
- Dotykanie nosa
W tuszowaniu kłamstwa dużą rolę może odgrywać nos. Oczywiście każdy gest należy interpretować w zależności od kontekstu, w którym występuje, bo przecież nasz rozmówca może cierpieć na alergię czy katar. Jeśli jednak towarzyszą mu nerwowe ruchy rąk wykonywane w okolicach twarzy, może to być znak, że coś przed nami ukrywa. Naukowcy z Chicago odkryli, że kiedy kłamiemy, uwalniają się związki chemiczne zwane katecholaminami, powodując opuchnięcie tkanek wewnątrz nosa. Świadome kłamanie wpływa także na wzrost ciśnienia krwi, co oznacza, że do nosa dociera jej większa ilość, powodując nabrzmienie i mrowienie. Nieświadome dotykanie czy pocieranie ma wtedy na celu poczucie ulgi. Opuchlizny tej nie da się zobaczyć gołym okiem, ale prawdopodobnie ona prowokuje gest potarcia nosa. Podobne zjawisko zachodzi, kiedy jesteśmy zaniepokojeni, zdenerwowani i zestresowani.
Glapiński wykonując ten gest mówił o tym, że nigdy nie działali na szkodę polskiego złotego, dbają o to, żeby polska waluta była silną i stabilną walutą.
bfe05289-2844-4df0-bc2a-841139703784
Analnydestruktor

@Cokezero a dotykanie nosa nie jest związane z tym że on rośnie?

SzubiDubiDU

żarty żartami ale samo FBI powiedziało, że to nie jest metoda. Dotykanie twarzy i nosa to oznaka dyskomfortu, nie koniecznie kłamstwa.

Zaloguj się aby komentować