Hej hej
Jakoś tak zacząłem czytać o znanym polskim serialu: 4 pancerni i pies.
No i tak czytam i ogólnie to widzę, że sporo ludzi twierdzi, że serial ten przekłamuje historię i ogólnie masa ludzi się wścieka i hejtuje. Kiedyś też zdarzyło mi się usłyszeć, że to "ruska propaganda!" od jednego gościa ale wtedy kompletnie to zignorowałem ponieważ ten koleś to stary alkoholik, który ogólnie nic w życiu nie osiągnął a zawsze pierdoli jakieś głupoty.
Ja tego serialu nie oglądałem, być może obejrzę, fanatykiem ani znawcą historii nie jestem więc przychodzę tutaj z pytaniem: Jaka jest wasza opinia na ten temat? Co z tym serialem jest nie tak?
#seriale #historia #wojna
CyberPope

Serial jest pierwsza klasa, ale no jest ruska propagandom. Co do przeklamywania historii to nie wiem, ale mozna bezpiecznie zalozyc ze beda przeklamania na korzysc ruskow.


Deszcze niespokojne potargaly sad, a my na tej wojnie ladnych pare lat.

ZygoteNeverborn

@Fanatyk_Wedkarstwa Moim zdaniem propaganda oczywista. W szczególności, że był to serial dla dzieci i młodzieży. Promocja polsko-radzieckiego braterstwa broni i o rany jak my kochamy sowietów. I to działało.

twardy_kij

@Fanatyk_Wedkarstwa opinia zadna

ogolnie to sa chyba 3 serie tego serialu

pierwsza wiadomo najlepsza, dochodza do morza, janek odnajduje ojca i serial sie konczy. no i tyle. w sumie oprocz tego ze to glupawy komiks i ruska propaganda to nie ma sie do czego wielce przyczepic, ot tyle ze jada czolgiem i strzelaja


fani serialu tak sie uruchomili ze nakrecono nastepne serie ktore sa slabsze


ludzie chcieli to ogladac to powstal serial tak jak stawka wieksza niz zycie, tlukli to do oporu nawet jesli po 1 serii nie bylo specjalnie o czym krecic, ot jada dalej do berlina.


to jest tak ze jest naiwny ale tez i bardzo polski, ruski czegos nie umie to polaka wysyla ktory jest sprytny i mu rusek gratuluje ze on taki gieroj, no i tak ze 20 odcinkow. w sumie serial o tym ze glupi ma zawsze szczescie bo ciagle robia glupie rzeczy i nikt ich nie zatlukl, hehe snajper strzelil w zupe a rownie dobrze gustlik by zdech od oparzen albo w glupi lep by dostal od snajpera i odwalil kite z ta zupa XD

wiekdwudziesty_pl

@Fanatyk_Wedkarstwa Tak, serial zawiera sporo uproszczeń i manipulacji na rzecz budowania pozytywnego wizerunku ZSRR i Armii Czerwonej. Kiedyś na TVP Kultura były emitowane odcinki z komentarzem historyków, ale nie mogę ich obecnie znaleźć na VOD Zresztą warto pamiętać, że film powstał bardziej jako dzieło przygodowe, niż film historyczny, więc nawet w okresie jego emisji nie promowano go jako dzieła edukacyjnego.


Niemniej podam kilka przykładowych manipulacji w serialu:

  • główny bohater, Janek Kos, jest po raz pierwszy pokazany podczas pracy jako myśliwy na dalekim wschodzie ZSRR. Jak sam mówi, trafił tam wędrując po świecie w poszukiwaniu ojca. Nie wspomniano przy tym, że Polacy, którzy znaleźli się w strefie okupacji radzieckiej po 1939 roku byli często po prostu aresztowani i przymusowo wywożeni na Syberię. Młody człowiek podczas wojny nie miałby możliwości swobodnego podróżowania po ZSRR - to państwo wymagało od swoich obywateli (a stali się nimi również Polacy na jego ziemiach) zezwoleń i paszportów nawet na podróże pomiędzy miastami.

  • Załoga Rudego nie dojeżdża do Warszawy podczas powstania warszawskiego ponieważ ich wóz zostaje trafiony jeszcze na prawym brzegu Wisły, tuż przed miastem. Z jednej strony istotnie, przed linią Wisły w 1944 roku trwały ciężkie walki obronne, gdzie radzieckie siły pancerne poniosły znaczne straty, ale tym zabiegiem autorzy zręcznie ominęli temat braku pomocy Armii Czerwonej dla powstania i improwizowanych prób wsparcia czynionych oddolnie przez żołnierzy Wojska Polskiego. Załoga Rudego podczas powstania leczy rany i czeka na remont wozu, więc nie ma ich na froncie i nie ma tematu.

  • Współpraca Armii Czerwonej z żołnierzami Wojska Polskiego i ludnością cywilną na terenach Polski wygląda wręcz bajkowo. W praktyce to pierwsze wyglądało różnie, a przejście frontu było dla cywili traumatycznym przeżyciem, gdyż padali oni ofiarą przemocy, gwałtów i rabunków ze strony czerwonoarmistów (choć faktem jest, że dowództwo radzieckie na terenach stricte polskich starało się w pewnym stopniu ograniczać ten proceder - NKWD rozstrzeliwało własnych żołnierzy za gwałty i rozboje, jednak skutek tych działań był mizerny). Polacy znajdujący się z kolei na terenach w granicach III Rzeszy byli przez czerwonoarmistów traktowani tak samo jak Niemcy. Zdarzały się np. przypadki gwałtów na więźniarkach i więźniach wyzwalanych obozów pracy i koncentracyjnych. Z drugiej strony np. gdyby nie wkroczenie Armii Czerwonej, pozostawieni sami sobie więźniowie obozu w Stutthoffie zmarliby z głodu i braku opieki medycznej. To trudny i niejednoznaczny temat, a w Czterech Pancernych jest pokazany bardzo "cukierkowo" i jednostronnie - źli są zawsze Niemcy.
moll

@Fanatyk_Wedkarstwa bo to nie jest serial historyczny, czy tym bardzie dokument... tylko luźno osadzony w realiach drugowojennych - na tyle, by akcja się kręciła, była przygoda itd., ale z drugiej strony to powstawało za PRL, więc musiało się "harmonizować" z linią partyjnej przyjaźni polsko-radzieckiej

twardy_kij

@wiekdwudziesty_pl masz racje tyle ze caly film to komiks:

-no mogl byc taki janek co dzieki ruskiemu milosierdziu gdzies sie uchowal ze starym facetem i polowal na tygrysy xD bo to taka bajka jak moglo byc a nie bylo

  • no przed warszawa ich trafila zablakana kula jak to na wojnie, chcieli a nie mogli, no pech

  • niby tak ale zaloga rudego jak hitler podobno nie wiedzial o obozach bo nikt mu nie powiedzial... i tak toczy sie ten serial - nikt akurat nie gwalci ani nie zabija bo zaloga rudego ma szczescie i dzieki temu szczesciu nie ogladaja takich obrazow (zreszta siedza w czolgu a w czolgu to gowno widac przez te szpary to skad maja o tym wiedziec? internetu w czolgu nie ma). jada do przodu i strzelaja a to wszystko o czym piszesz jest gdzies tam.


sluchalem kiedys audiobooka oryginalnych 4 pancernych i tam autor momentami czesciej pisal o tym ze kazdy zolnierz chcial lidke i marusie wyruchac ale nie mogl bo wojna byla i trzeba bylo walczyc. tz w sensie ze byly kobiety ale nie bylo na nie czasu a kazdy by chcial sie do nich slinic ale byla wojka - no tak mniej wiecej to zrozumialem. takie mial wspomnienia z wojska autor.


wogle 4 pancernych troche przypomina tego czeskiego malowanego ptaka - w zasadzie komedie o zydowskim dziecku ktora jak taki maly janek kos jakos sobie poradzil przez 2 wojne swiatowa i znalazl ojca. ksiazka to paszkwil na polactwo, autor przezyl dzieki polakom i w ksiazce ich osral ale film sie oglada jak tragikomedie

wiekdwudziesty_pl

@twardy_kij książka to w sumie też lekka powieść przygodowa, czytałem dwa razy

twardy_kij

@wiekdwudziesty_pl ja juz nie pamietam czy skonczylem, wydaje mi sie ze za duzo to tam szczegolow nie bylo, po prostu walczyli a ze w czolgach to za duzo nie widzieli ale juz nie chce sie powtarzac ze swoimi glupawymi teoriami


w sumie film jak rozpetalem 2 wojne swiatowa to lepszy dowcip - chyba tylko bohater jako sztuka sie pokrywa z ksiazka jako ktos kto mial szczescie. scenariusz sobie a ksiazka sobie.

Zaloguj się aby komentować