Harvester. Nie mylić z koparką #pdk xD
Wróg ostateczny ekologów, pogromca lasów i tak dalej i tak dalej.
W odpowiednich warunkach robi robotę. U znajomego dwa harvestery zrębowe w półtora tygodnia wycięły 1300 m3. Tyle to u nas w trzy, cztery miesiące wycinamy xD
Wspomniałem o warunkach. Są one bardzo ważne. Maszyna musi mieć gdzie na siebie zarobić. Lasy sosnowe, świerczyny w to jej graj. Jeśli pracuje głównie na takich lasach to nawet kupno nowej za półtora miliona może mieć sens.
W mojej okolicy harvester stał się wśród zulowców czymś w rodzaju demonstracji statusu. To nic, że nasze lasy są głównie liściaste, że nie ma zbyt dużo powierzchni, na których możnaby ją wykorzystać, musi być i wuj. Powoduje to, że kupują jakieś kilkunastoletnie gruzy ze Skandynawii, gdzie Szwed zapierniczał na trzy zmiany dowożąc jedynie paliwo i olej. Potem taka wyeksploatowana maszyna trafia do naszych lasów i ciągle się jebie.
Osobnik ze zdjęcia zepsuł się w marcu. Zeszłego roku xD. A do lasów wrócił w lutym 2023 Btw, naprawa wyniosła ponad sto tysięcy. Od tego czasu miał sześć awarii. Dobrze, że nie klęknął na amen jak rok temu.
To ile ten potwór zrobił w tym miesiącu? Około 200 metrów. Czy to dużo? Średnio wydajny zespół pilarzy tyle robi.
Należy wspomnieć o jednej dużej zalecie tej maszyny. Świetnie radzi sobie z świerkami. Świerk jest gatunkiem, którego pilarze nie cierpią, bo ma dużo gałęzi. Jej to nie przeszkadza.
#lesnapracbaza #pracbaza #las
4e15fda2-3870-4180-a351-72adbd0baebb
nogiweza

"ekologów" ekoterrorystów

Jakiś specjalny warsztat pod tego bydlaka?

Airbag

@nogiweza teoretycznie tak, jednak bardzo popularną metodą jest ,,sznurkiem, drutem", potem siada coś poważnego i robią się koszty

Lubiepatrzec

@Airbag Typowy Janusz jest typowy - trzydziestoletnie klasa premium po Niemcu i stary harwester po Norwegu ¯\_(ツ)_/¯

PaczeIok

@Airbag czemu wróg ekologów skoro ekolog to osoba zajmująca się zależnościami w przyrodzie a nie jest kimś kto zabrania wycinki lasuw

Kiedys_mialem_fejm

@Airbag U mnie w firmie rekord to 5500m3 w miesiąc w systemie 2 zmianowym


Nie wspomniałeś w sumie o tym, że ten sprzęt waży koło 20t i jak teren jest podmokły to nie ma roboty bo się topi. Mieliśmy parę awaryjnych sytuacji gdzie maszyna była zakopana po same koła


W lutym kupowaliśmy 2 nowe maszyny i harwester kosztował 2,5mln, a forwarder 2mln. John deery albo Ponsse kosztują sporo więcej

Airbag

@Kiedys_mialem_fejm teren podmokły dodałem do warunków. Masz rację jest to bardzo ważne.


I jak nowe się sprawują?

Kiedys_mialem_fejm

@Airbag Lecą jak burza. Z tym, że aktualnie jest spora zapaść na rynku odbiorców, przynajmniej w moim regionie i pewnie zaraz będą stać jak się sytuacja nie poprawi xD

VonTrupka

@Airbag no w beskidach już nie poszaleje gdy wyjebano do samego runa leśnego lasy iglaste xD


Te maszyny w polsce to się nadają co najwyżej do lasów gospodarczych.

Ale chyba nie nadążyłyby w nich drzewa rosnąć gdy taki potwór wjedzie jak dzik w szkodę xD

No chyba że zajechana szkapa co jak się spieprzy to dokumentnie i stoi przez rok tylko pochłaniając koszty xDDD

Mjelon

@Airbag chyba z 10 podstaw od takiego harvestera zregenerowałem jak jeszcze pracowałem na wytaczarce i obwiedniowce. leśnicy chyba lubią sprawdzać ich wytrzymałość, niektóre przyjeżdżały w takim stanie że wał zębaty nie miał w ogóle zębów a to był moduł 10 czyli naprawdę grube zębiska, a otwory w ramieniu potrafiły być wybite na 2mm owalu. fajna fucha, jak jesteś z Pomorza to mogę dać kontakt. Ja już sobie robię na spokojnie małe pierdołki na CNC, ale koleś jeszcze ma zakład i dalej klepie te dźwigi i wychodzą mu lepiej niż te fabryczne.

mickpl

@Airbag fajnie ze poruszyłes temat opłacalności, bo mam wrażenie ze w Polsce to rzadko ktoś kalkukuje. A to dobry przykład ze krańcowa optymalizacja ma swoje pulapki

Zaloguj się aby komentować