#gownowpis Wszedłem na Onet bo coś mi DNS zaszwankował i chciałem zobaczyć czy dalej jest problem a zwykle nie wchodzę na Onet. No i patrzę na news że lekarka straciła pracę. Pomyślałem że idzie jakiś większy kryzys skoro lekarze tracą pracę i się o tym pisze w onetach. Ominęła mnie inba z tą lekarką i Grzesiem Brunatnym ale sobie czytam. Babce kończy się kontrakt. Złożyła ofertę. Inni lekarze złożyli swoje. Wygrali konkurs. Pani lekarz jest bez kontraktu.
Nie mogłem się tu doszukać ani grama sensacji. Sam bywałem w podobnych sytuacjach. Kontrakt to tutaj słowo klucz. Raz miałem kontrakt 6 miesięczny i myślałem ze tak będzie a rozciągnął się do 2 lat. Jedyny lament mogłem mieć o to że tak długo ale nie chciało mi się wtedy szukać i jak przedłużali to brałem.
O co tu chodzi? Jako kontraktor wstydziłbym się spłakiwać o coś takiego w mediach.
