#gownowpis #heheszki #ludzietodebile #samochody


Czytając wpis kolegi @RACO o ten tutaj i trafiając na komentarz @Fly_agaric o kruchym ego przypomniało mi się jak mieszkałem na osiedlu i był tam podobny choleryk na punkcie swojego mondeo czy innego gruza. Auto w takim stanie, że jakby mogło mówić, to by się powoływało na konwencję genewską i błagało o utylizację, ale to nie było problemem. Problemem było to, że parking- jak to na starych prlowskich osiedlach z wielkiej płyty- zawsze był za mały, więc działał na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Było miejsce? To parkowałeś? Nie było? Życie, szukaj gdzieś indziej. No i wspomniany choleryk nie był w stanie zrozumieć tej prostej jak sranie zasady, bo on uważał, że choćby skały srały, to on- ON- WYBRANIEC NARODU- SYN TEJ ZIEMI- POLSKI POLAK Z POLSKIEJ POLSKI- powinien zawsze mieć wolne miejsce na parkingu i całe osiedle powinno tego sumiennie przestrzegać. Co było do przewidzenia- często tego miejsca nie miał efektem czego typ potrafił dosłownie stalkować ludzi po blachach, łazić, dzwonić im na domofony w po⁎⁎⁎⁎nych godzinach i żądać usunięcia swojego auta z "jego" miejsca. Sam nie potrafił nigdy doprecyzować które konkretnie miejsce niby jest jego, ale zawsze to było akurat to ¯\_(ツ)_/¯


No i w końcu ktoś stwierdził, że skończyło się babce sranie, pewnie po rozwrzeszczanym domofonie gdzieś po 23, i mu za wycieraczkę wrzucił pół żartem pół serio karteczkę w stylu karnego k⁎⁎⁎sa, ale o tym, że nie jest uprzywilejowanym jaśniepanem. Zwykła kartka, nie żadna naklejka, ani nic takiego. Przetrwała całe 2 dni, w czasie których choleryka musiało nie być czy nie wiem, leczył ból d⁎⁎y okładami z cebuli, bo było cicho. A po tych 2 dniach spokoju jaśniepan się obudził. I oooj nie spodobała mu się odezwa narodu. I stwierdził, że to wandalizowanie jego świętości. Wręcz NISZCZENIE! I postanowił coś z tym zrobić. Rozklejając taką oto kartkę na drzwiach do każdej klatki każdego bloku na osiedlu. I pilnując, żeby kartka nie zniknęła xD Z góry przepraszam za jakość- fotka była robiona z oddali i we względnym pośpiechu, ale treść można rozczytać :)

f00f5c12-b91b-4442-8b75-45acee0f434b

Komentarze (4)

cebulaZrosolu

@NiebieskiSzpadelNihilizmu no dobra a jak reagował gdy zadzwonił np do Ciebie, a Ty mu odpowiedziałeś po prostu "spierdalaj stary dziadu" ?

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@cebulaZrosolu dokładnie tak reagował Ogon pod siebie i arf arf arf, bo doskonale wiedział, tak samo jak wszyscy na osiedlu, że to jego szczekanie o monitorowaniu tego jego gruza ma absolutnie zerową moc sprawczą

sireplama

@NiebieskiSzpadelNihilizmu bierzesz jego kartkę, dopisz "w łeb się j⁎⁎⁎ij" i tę samą kartkę naklejasz mu na szybie. Jak będzie miał pretensję to oskarżasz go o niszczenie szyby/tablicy/ściany w swojej klatce ¯\_(ツ)_/¯

JackDaniels

@NiebieskiSzpadelNihilizmu wieki temu, jak jeszcze wynajmowałem mieszkanie w bloku to trafiła się grupka artystów, którzy na krawężniku publicznego parkingu wzdłuż bloku napisała numery swoich mieszkań, uznając tym samym te miejsca za zarezerwowane. No to inna grupa zamalowała te numery białą farbą, więc na krawężniku co jakiś czas były potem białe prostokąty. No to na tych prostokątach ta pierwsza grupa namalowała znowu numery, tym razem czarną farbą... I tak kilka razy Aż kiedyś obie grupy spotkały się w trakcie malowania i doszło do bijatyki, co skończyło się przyjazdem straży miejskiej i potem policji. Od tego czasu był względny spokój ale do końca mojego mieszkania tam ciągle zdążały się jakiś pogięte wycieraczki czy spuszczone powietrze z opon aut stawianych na tych spornych miejscach. Dzicz normalnie...

Zaloguj się aby komentować