Gorące hejto przeglądam zwykle zaraz po przebudzeniu i tuż przed pójściem spać. Więc zwykle na głodnego lub z nie-do-końca-pełnym-brzuchem.
Widząc Wasze wszystkie potrawy, którymi się chwalicie, pyszne dania, przepisy kulinarne, procesy twórcze kolejnej uczty, chciałbym Wam powiedzieć... nienawidzę Was!
Czas na zemstę, zrobiłem sobie piramidę kanapek a'la Subway!
#gotujzhejto


