#golenie Czy ktoś z was goli się klasyczną golarką? Właśnie sobie kupilem i zyletki Bic chrome platinum. Jakieś cienkie i giętkie. Może zwykle stalowe byłyby lepsze. Jutro będę się pierwszy raz golił. Czemu?
Bo mam dosyć tego, że porządne golarki kosztują kupę siana. Gillette labs (nowy wynalazek) 6 wkładów kosztuje ponad 100zl.
A jeden wklad starcza mi na tydzień, może dwa. Myślałem, że może będą jakieś lepsze jak tak drogie. Wcześniej używałem takich na 5 ostrzy z tesco (ich marka). Były spoko ale znowu tydzien/dwa i następny wkład. Wam też tak wystarcza?
A tak za 100 zyletek zapłaciłem 60zl.
Mam hardcorowy zarost. Mam nadzieję ,że będzie się dobrze i gladko goliło bez zacinania. Pamietam, że kiedyś próbowałem klasyki ale ciągle się zacinalem.
Spróbuję być ostrożny i uważny. Będzie różnica pianka czy żel? Czy może trzeba kremu i pędzelka używać? Lol
a5bd15a4-c019-4a26-acef-093ba7dae540
atos

Elektrykiem jadę takim zwykłym do włosów. Nie muszę być na gładko.

Kubilaj_Khan

@atos mam golarkę z folią tnąca Wahl bald&buzz goli świetnie. Brodę też ale boję się, że się stępi od mojej brody.


Lubię być gładko ogolony.

No i jak jestem w łóżku z żoną to nie moge mieć policzków jak papier ścierny jak coś tam robimy. Rano się ogoleę a po południu już możesz marchewkę ścierać jak na tarce. Masakra. A szwagrowi rośnie tylko lichy wąsik pod nosem. Jaka oszczędnośc czasu.

dd2c14c4-03c3-4616-aeb9-a80965c02676
Foxington

@Kubilaj_Khan ja one Bladea mam już 4 rok i sobie chwalę

WolandWspanialy

@Kubilaj_Khan Używałem żyletek FEATHER Hi Stainless oraz MERKUR STAHLWAREN i te drugie biją pierwsze na głowę. Używam też kremu i pędzelka bo mam wrażenie że tak jest ekonomiczniej ale czy jest różnica jakościowa do żelu Gilette to bym się nie upierał.

Kubilaj_Khan

@WolandWspanialy dziękuję sprawdzę te zyletki. Nie wiem jak te BIC, jutro próba generalna

WolandWspanialy

@Kubilaj_Khan


Jeszcze doczytałem:


Pamietam, że kiedyś próbowałem klasyki ale ciągle się zacinalem.


Golarki są mniej lub bardziej agresywne (ustawienie żyletki względem skóry). Może tu tkwił problem. Po kilku razach nabiera się też lepszego wyczucia.

-nvm-

@Kubilaj_Khan nie zniechęcaj się po BICu. Ostatnio skończyły mi się moje żyletki. Musiałem ogolić się BIC i jak na codzień zero zacięć to tutaj zmieniając tylko żyletkę taką samą- gębą BIC pocięta

Kubilaj_Khan

@WolandWspanialy tzn wzialem od ojca i on miał jakiea tanke zyletki i jakaś stara maszynkę. Było to ze 20 lat temu.

ledeburyt_przemieniony

@Kubilaj_Khan Żeby się dobrze golić maszynką na żyletki musisz ogarnąć 3 rzeczy: maszynkę, żyletki i technikę.


  1. Maszynka może być mniej lub bardziej agresywna. Na początek przygody z goleniem lepiej żeby była mniej, bo musisz nauczyć się techniki. Do twardego zarostu będziesz raczej musiał mieć model agresywny. Sam mam zamiar na taki zmienić w najbliższym czasie.

  2. Żyletki to podstawa. Różnym ludziom pasują różne, wiadomo. Testowałem na sobie kilkanaście różnych marek i najlepiej sprawdzają się Astra, Shark i Parker. Musisz próbować.

  3. Technika.

3.1. Prowadzenie ręki. Na początku boisz się że podetniesz sobie gardło i poharatasz twarz, a po chwili praktyki nie boisz się niczego. Maszynkę na żyletki prowadzi się inaczej niż wieloostrzową, trzeba się przyzwyczaić.

3.2. Kierunek w jakim rosną włosy. Wiadomo, podstawa do ogarnięcia.


Może jeszcze kilka słów o kosmetykach. Krem lub olejek pre-shave. Kup sobie np. Proraso, znacznie ułatwia poślizg maszynki. Wydaje mi się że spoko efekt uzyskasz bez znaczenia czy kupisz żel, piankę, krem czy mydło do golenia dobrej marki, choć wiadomo, jakiś kosmetyk zawsze bardziej ci podejdzie niż inny. Ja wyrabiam pianę z mydła do golenia pędzlem, bo lubię tę zabawę. Na zacięcia spoko jest żel na zacięcia, też polecam Proraso.

Kubilaj_Khan

@ledeburyt_przemieniony dziękuję. Nie znałem tej firmy a widzę, że wszyscy polecają.

Zamaskowany_Kotek

@Kubilaj_Khan usuń laserowo ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

mk-2

Polsilver Iridium z wyboru. Został mi zapas kilkunastu pudełek, bo od paru lat nie używam

dru_gru

Ciekawe po ilu goleniach wrócisz do jednorazówek xD


Sam myślałem, że maszynka będzie super. W końcu tanie żyletki, sprzęt wręcz nieśmiertelny, ale jakoś tak nie chce mi się bawić z olejkami, przygotowaniem skóry itd. są ciekawsze rzeczy rano niż rytuał golenia mordy xD

Daniel_Obajtek

Bo zabawy z przygotowywaniem skóry są niepotrzebne, ja tylko zwilżam twarzy wodą, daje pianke i się gole. Jak komuś się nudzi to może i faktycznie używa Bóg wie ile kosmetyków i technik

Kubilaj_Khan

@dru_gru tzn ja się golę jak juz wygladam jak rumcajs czyli ze 2-3 razy w tygodniu. Codziennie to nie ma bata żebym się golił. Nie mam czasu.

Xylo

Czytam komentarze i tak myślę co wy z papieru macie skórę na twarzy? Używam golarki na żyletki od może 10 lat, żyletki kupuje Wilkinson albo inne marketowe plus pianka/żel Nivea. Zawsze dobrze dogolony. Raz w życiu po pijaku się zaciołem jak zamiast w pociągnąć maszynka w dół pociągnąłem w bok. Ogólnie polecam każdemu, ekonomicznie, stylowo i na dodatek nie produkuje się tyle śmieci.

mk-2

@Xylo wszystko zgoda tylko nie Wilkinson, szkoda mordy tym skrobać

Daniel_Obajtek

I nawet higienicznej niż przy jednorazówkach (używanych kilka razy)

AdministratorDanychOsobowych

@Kubilaj_Khan chyba z 10 lat gole się klasykiem. Tyle samo czasu nie kupiłem żyletek, bo na Aliexpress ich chyba 500 sztuk kupiłem swego czasy za kilka dolarów z Dorco xd Przy moim ich zużyciu jest spora szansa, że i na następne 15 lat mi wystarczy. Bardziej ekonomicznie się nie da.

Kubilaj_Khan

@bimberman na mnie takie nie działają, używałem kiedyś to trzeba było półkolami golić a zwykla maszynką z 2 ostrzami lub folią tnaca goli się ruchami góra dół.

Ta z 3 kolkami zostawialo mi niedogolone miejsca

Zaloguj się aby komentować