Generał sił powietrznych USA: W 2025 roku będziemy w stanie wojny z Chinami

@GucciSlav Sądzę,że nie będziemy musieli czekać tak długo. W tym roku raczej.

@dsol17 też mam takie przeczucie, że w tym albo następnym(i w zależności od tego co stanie się na Ukrainie) Chińczycy ruszą na Tajwan. Cały świat zapłonie i odczujemy to znacznie bardziej niż wojnę Rosja-Ukraina

@Bolec39 @dsol17 stawiam dolary przeciwko orzechom że nic takiego nie nastąpi. Chiny są ciągle za słabe by rzucić wyzwanie USA bo pierwsze co w nich trafi to blokada morska. A to oznaczać będzie masakrę ich handlu. Przypomnę tylko że żaden Jedwabny Szlak 2.0 nie powstał i pewnie nie powstanie. Blokady morskiej nie przełamią bo są za ciency w uszach. Tajwan może i by zajęli ale już go nie utrzymają. Tyle w temacie.

stawiam dolary przeciwko orzechom że nic takiego nie nastąpi.

@tmg ile dolarów do ilu orzechów ?

Wojna chińsko-amerykańska to byłaby III wojna światowa z katastrofalnym skutkiem dla naszego regionu. USA zajęte na Pacyfiku odpuściłyby Ukrainę, Polskę i państwa bałtyckie. Bez pomocy amerykańskiej Ukraina padnie, a kacapstwo zaatakuje nas i kraje bałtyckie, obiecując Francuzom, Niemcom i Anglikom, że jak się nie będą wtrącać to nic się im nie stanie, USA z kolei obieca, że jak się nie będą wjebywać tutaj to oni nie pomogą Chińczykom. Atomówki między USA i Chinami na pewno będą latały, więc i ruscy dla zasady i swojej chorej przyjemności puszczą kilka na polskie miasta. W efekcie będziemy mieli nową Jałtę i jakąś Polską Republikę Ludowo-Narodową, rządzoną przez Piskorskiego i Rękasa. Wtedy zostanie chyba tylko obwiązać się trotylem i pojechać do Moskwy zemścić się na kacapstwie, bo lepiej zginąć niż żyć w ruskim chlewie, czyt. ruskim mirze.

@az5tcxo4-niekibicujepilkarzom i wtedy pojawia się to podobno agenturalne pytanie? Czy polska przededniu iii wojny światowej rozbrajając swój kraj... postępuje w interesie polski.

Ja z jednej strony myślę super, dokopmy ruskim, a z drugiej strony... a co jeśli to eskaluje, a nam zostanie partyzantka...

Oby. Nie.

Z drugiej strony, nie wiem czy chiny w głównej mierze nie są rozbudowane na wybrzeżu więc zniszczenie wybrzeża w sumie chyba rozwala im w dużej mierze kraj? Ale nie wiem;)

Mam nadzieję że wojna nas ominie.

@az5tcxo4-niekibicujepilkarzom to są konflikty, których porównać nie sposób. Po pierwsze primo - Ukraina to głównie dostawy sprzętu lądowego, a ew. konflikt z Chinami to wojna morsko-lotnicza, przez co wcale nie jest powiedziane, że wujek Sam odpuściłby zupełnie Ukrainę. Już abstrahując od tych założeń, że taki konflikt byłby konfliktem jądrowym, co jest skrajnie mało prawdopodobne. Secundo - Rosja po tym wszystkim co się wydarzyło będzie potrzebowała dekady, by być w stanie przeprowadzić jakąkolwiek operację militarną. Tertio - zakładanie, że napaść na NATO, nawet przy założeniu umiarkowanego uczestnictwa USA zakończyłaby się zwycięstwem Rosji jest po wydarzenia 2022 żarcikiem. Kraje NATO zbyły trochę sprzętu i część zapasów, natomiast samym lotnictwem kraje naszego regionu byłyby w stanie zatrzymać jakąkolwiek ekipę samobójców Kreml by wysłał przez granice.

@tyle_slow

Polskie czołgi, karabiny i ogólnie Polskie uzbrojenie właśnie walczy z naszym potencjalnym wrogiem bez naszego udziału i bez strat po naszej stronie.

Nasz wróg się wykrwawia, my na fali entuzjazmu kupujemy i ściągamy nową broń.

... nie wiem, czy lepszy scenariusz da się wymyślić. Tak, nie mamy czołgów i kilka lat zajmie przezbrojenie się na nowe, ale kto niby nam teraz mialby zagrozić? Agrofuhrer? Niemcy otwarciem nowych kauflandów?