#filmy #starszezwoje #kino
Czytałem jakiś czas temu artykuł o Fritzu Haarmannie (to taki niemiecki seryjny morderca, który mógł zabić i 70 osób) i było tam napisane, że jego sprawa zainspirowała Fritza Langa do zrobienia tego filmu (to musiałoby popularne imię u Niemców, nie? u fryców
W każdym razie zostawiłem sobie w pamięci ten film. Było to tym łatwiejsze, że jego tytuł to M
Obejrzałem. To jest film sprzed prawie STU LAT, a przy oglądaniu nie ma się takiego wrażenie. Wiadomo, że nie jest to dzisiejsze kino kryminalne (Vegi
Z czego jest znany Fritz Lang? No, z Metropolis oczywiście. Tak.. arcydzieło i wogle, ale.. k⁎⁎wa.. tego się nie da oglądać jak ogląda się filmy
Co mi się podobało? Historia i przebieg akcji są spoko. Oglądanie autentycznych wnętrz i wyposażenia biur i mieszkań jest przyjemne. Każdy kto mówi głośno w tym filmie brzmi jak Hitler
No i jest pradziad wszystkich filmów o seryjnych mordercach. Motywy i pomysły z TEGO filmu są nadal wykorzystywane dzisiaj.
I jeszcze jest ta scena z wykreślaniem okręgów (fotkę zresztą dodaję)... przypominam - 1931 rok.
Tera najlepsze: jest na CDA z lektorem https://www.cda.pl/video/186153220d




