Film z tego roku Substance/Substancja.
Ciekawy koncept, chociaż jakoś super nie zachwycił. Nie jest zły, ale za całokształt nie podzielam "ohów" i "ahów".
Końcówka według mnie to kompletny odlot, tutaj akurat w złym znaczeniu tego słowa (zdaję sobie sprawę, że może się jednak podobać). Pewnie niepopularna opinia: gdyby było więcej elementów psychologicznych a mniej efekciarskiego obrzydzenia to film by na tym zyskał. Do obsady się nie mogę przyczepić. Sam scenariusz jednak.. no tak średnio bym powiedział, tak średnio.
#filmy #substance trochę #rozkiny i trochę #gownowpis
