Ej, różowa jest przedszkolanką( w sensie że w przedszkolu pracuje a nie, że ma 5 lat zboczuchy ) I ponoć jest taki pogrom, że ponad połowa dzieciaków z jej grupy dzisiaj nie przyszła. Ale czy to jest ten covid delta+ czy inne gówno, to już nie wiem. Wiem natomiast, że dzieciaki przez okres wakacji straciły całą odporność i chorują jeden po drugim.
Brickstone

@alidzi jakby miała 5 lat to by była przedszkolakiem

awokado

Czuć unoszący się zapach kolejnego lockdownu

Unknow

A to nie jest cykliczne co roku tak samo?

Mam dwójkę dzieci. Od lat procedura wygląda identycznie.


  1. Dzieci wracają do przedszkola.

  2. Chodzą tydzień

  3. Odchorowują


Tak było przed covidem i tak jest teraz. Nie czuję zmiany.

lubieplackijohn

@Unknow U mnie tak samo. Na zmianę ich teraz posyłam, bo co jedno wyzdrowieje, to choruje drugie. Masz może jakieś sposoby, żeby dzieciaki tak nie chorowały?

Nebthtet

@lubieplackijohn na dorosłych działa chodzenie na siłkę (przykład z tzw. autopsji - od czasu jak ja i paru znajomych zaczęliśmy robić to regularnie i często, jest zero infekcji). Tak więc u dzieciaków wykopywać na dwór i niech uprawiają jakieś aktywności fizyczne, bo na siłkę dopiero nastolatka wpuszczą...

lubieplackijohn

@Nebthtet Ja wczoraj z córą lvl 3 z pół kilometra przebiegliśmy. Jak na takie małe stworzenie to całkiem spory dystans. A córa też duża nie jest

Unknow

@lubieplackijohn na odporność u dzieci, to jakichś specjalnych sposobów nie mam, ale zauważyłem, że im więcej czasu spędzają na zewnątrz, tym mniej później chwytają chorób w przedszkolu. Taka metoda 'zaprawienia się'. Czy zimno, czy ciepło - oni budują szałasy


Liczba przechorowanych dni dzięki temu drastycznie spadła. Po wprowadzeniu w przedszkolu dezynfekcji rąk, zabawek itp. - też widać znaczący wpływ na liczbę chorujących dzieci.

Nebthtet

@lubieplackijohn ja myślę, że była mniej zmęczona niż ty. Gdy popatrzę, co dzieciaki odwalają na małpim gaju dla dorosłych (mam takową instalację obok bloku), to skręcam się z zazdrości, bo ja z drążka odpadam szybciutko, a takie małe kaszojady poginają na samych łapkach po drabinkach szybciej niż Banot w Ninja Warriorze

lubieplackijohn

@Unknow Muszę częściej ich wypuszczać. Tylko oni są jeszcze ciut za mali, żeby biegać bez opieki. A ich rodzice wiecznie zajęci


Chyba, że im jakieś ustrojstwa śledzące zamontuję, albo jakiegoś nianię-drona zakupię.

lubieplackijohn

@Nebthtet Ja swoim zamontowałem drabinki i drążek, to śmiagają lepiej ode mnie

Nebthtet

@lubieplackijohn teraz tylko wymyślić sposób, aby tego skilla nie zgubiły

lubieplackijohn

@Nebthtet Już mam długoterminowe plany. Judo -> bjj -> ścianka wspinaczkowa, etc

Nebthtet

@lubieplackijohn nieźle, byle tylko miały ochotę

lubieplackijohn

@Nebthtet Będą miały. Nie mają wyjścia

Nebthtet

@lubieplackijohn biedne...

lubieplackijohn

@Nebthtet Kiedyś mi za to podziękują xD

Nebthtet

@lubieplackijohn tak, tak, jeśli dociągniesz, aż będą mieć 30-40

Zaloguj się aby komentować