Ehhh ta #motoryzacja to pojebana sprawa. Mam do was pytanie, dając, że mam 200k na auto - co bierzecie? Minimum 2021r i 250hp, diesle odpadają. Jakie typy?
michalnaszlaku

@rm-rf Jakbym patrzył na moc to nowa Skoda Octavia RS mieści się w tych widełkach

rm-rf

@michalnaszlaku okay, nie pomyślałem w sumie o niczym z stajni vag, więc sobie do listy dopiszę. Dzięki. Swoje typy dam na koniec by nie robić żadnej injekcji pomysłów.

LondoMollari

@rm-rf Doprecyzuj może do jakiego jeżdżenia to auto? Bo na upartego z limitem 200k, minimum 2021 i 250hp+, to Wrangler 2.0, w wersjach mniej "wypasionych" te wymagania spełni, ale to raczej się będzie tak sobie nadawało na daily.

rm-rf

@LondoMollari wiesz mi szczerze wychodzi, że powinienem targać dwa auta z USA by się z tymi wymaganiami zmieścić. Jedno na daily, drugie "byle czym byle bokiem". Że stajni jeepa myślalem o przedostatnim grand Cherokee lub Durango. Powinienem się w 100k zmieścić z Durango RT i zostaje mi kolejne 100k na coś innego :p ale to tylko moje przemyślenia, zbieram typy bo może coś na rynku pominąłem ciekawego wartego uwagi. To luźny temat, tak samo za coś fajnego mogę spuścić 1 czy 2 lata jak i dorzucić 50k do puli.

LondoMollari

@rm-rf Z takich pojebanych pomysłów, mi chodzi po głowie nowy-stary Patrol Safari z Emiratów albo Dubaju. Za około 200k można kupić praktycznie-nówkę sztukę starej linii z benzyną 4.8. Tylko nie mam pojęcia jak z homologacją tego w UE.

rm-rf

@LondoMollari homologacje ciężko nieraz ogarnąć ale da radę. Gorzej, że to Dubaj. Znam ich rynek motoryzacyjny i uwierz mi, że to co dla ciebie jest normą w eksploatacji auta, tak często jest nie do ogarnięcia. Kolega przyciągnął g klasę jakiś rok temu i auto świeże ale wszędzie piasek - od razu poszedł remont na silnik. Pomysł spoko ogólnie tylko kurde nie wiem czy z dubaju. Nissana bym ciągnął raczej z Japonii - może coś z nissmo nawet byś znalazł.

LondoMollari

@rm-rf Z Dubaju (lub UAE) dlatego, że tam wypuszczają Patrole Y61, (te stare, które na Europę robili do 2008 roku) w praktycznie niezmienionej formie - normalna rama, dwa sztywne mosty, pneumatyczna blokada tylnego dyfra. W Japonii i EU nowy Patrol (Y62) to zupełnie inne auto - i tylko cień tego, czym to kiedyś było.


Obecnie mam takiego, rocznik 2005, i po prostu zacząłem myśleć, czy inwestować dziesiątki tysięcy w ogarnięcie rudej na ramie, i naprawę kilku rzeczy, czy popchnąć takiego jakim jest za 50-60k, wziąc kasę przeznaczoną na remonty, dołożyć trochę i nie kupić praktycznie nówki.


A o ich kulturze technicznej wiem, miałbym tylko nadzieję, że w aucie z 2022 albo 2021 nie są w stanie spierdolić tak wielu rzeczy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

rm-rf

@LondoMollari ale Dubaj nie produkuje aut (może w SA jest nissan). Np toyota puszcza na Dubaj TRD, których nie kupisz w eu. Ja akurat Dubaj dość dobrze znam, zapytam kolegów skąd te patrole są targane bo wątpię by produkcja szła tam.

LondoMollari

@rm-rf Właśnie poszukalem, i w Maroko je podobno klepią, tylko na kilka rynków afrykańskich. Jeszcze w Australii były do 2016 robione (i bardzo je tam lubili).

rm-rf

@LondoMollari kurde nie mam nikogo w Maroko więc ciężko mi powiedzieć czy to się by opłacało by ciągnąć takie Max 2 letnie. Trzeba by było zbadać rynek.

dsol17

@rm-rf po co tyle wydawać na auto ?! To ma jeździć i zawieść cię z punktu A do punktu B i ma być naprawialne w miarę tanio (bo zjebie się pewnie wtedy gdy ci kasy będzie brakować)

rm-rf

@dsol17 a no widzisz. Jak bym miał luźne 8-10kk to bym kupił Lamborghini i się nawet nie zastanawiał a jak bym miał z 20kk to bym kupił Ferrari F40 po modach z liberty walk. Ja robię zdalnie, to nawet mnie wozić nie musi. Teraz mam 3 auta - to takie hobby, czas coś zmienić po prostu bo jestem znudzony.

dsol17

@rm-rf To jak jesteś bogaty i kupujesz hobbystycznie to może powinieneś skręcić w/rozważyć w zabytkowe wozy ?

Jak ci się odwidzi,to może chociaż dużo nie stracisz na ich wartości.Czasy są niepewne kolego.


Nie wiem,zbyt różnymi ludźmi jesteśmy,ja tam nawet obecnie roboty nie mam (a co dopiero zdalnie i mieć takie sumy na zachcianki...)

LondoMollari

@dsol17 Równie dobrze można powiedzieć "po co wydawać tyle na jakąkolwiek przyjemność i wygodę".


Z punktu A do B dowiezie Cię też rower i motorynka, tylko komfort będzie taki sobie.


Wszystko zależy od potrzeb. Fajnym autem można np. polatać bokiem, pośmigać na torze, a terenówką pobawić się na zadupiach, z dala od ludzi. Inny przykład - jeśli np. często jeździsz i robisz 400km+ dziennie, albo w ramach wakacji robisz road tripy na 5k-10k km, to warto mieć auto, które dobrze "zjada kilometry" na autostradzie - bo jeśli weźmiesz piętnastoletniego Yarisa i np. paruletniego Lexusa LS 500, zrobisz nimi 800km w jednej sesji, to z Yarisa wysiądziesz jako zombie, a po wyjściu z Lexa będziesz "jako tako" na chodzie.

rm-rf

@dsol17 ja i tak nie tracę na ich wartości - powiedzmy, że póki co od ostatnich 5 lat ciągle jestem na plusie z sprzedażą aut. Jedno sprzedałem za tyle co kupiłem w sumie. Co do zabytków to jest to bardziej skomplikowane niż myślisz - w zabytkach przeważnie masz ramę już do zrobienia i blachy. Koszt tego jest zbyt duży by porwać się na coś powszechnego. Dajmy, że mustanga bez jakiś szaleństw zabytkowego kupię za 100tys. Ogarnięcie blach to koszt około 50tys (z ocynkiem) na gotowo, mechanicznie kolejne 50tys o ile wszystko by się nadało do renowacji. Wartość rynkowa takiego mustanga to około 170k więc już na start mam 30k w plecy. Dalszy problem jaki widzę to garażowanie tych aut, już stoją pod wiatą a taki Mustang nawet jak bym zrobił ocynk nie postał by za długo bez rudej - jak rdza była to zawsze wyjdzie ci cokolwiek byś nie zrobił.

Co do "bogatosci" to ja i tak przeważnie targam auto z usa z licytacji z jakimś drobnym defektem, pokradziezowe a najlepiej to bez oznak życia - czarny licznik i nie pali, więc wychodzi mnie to auto w Polsce taniej jakieś 30-80tys po wszystkich opłatach. Po max 2 latach zmiana na kolejne i jeszcze mi zostaje w kieszeni, tak więc da radę mieć moto hobby i nie tracić na tym +jeździć czymś świeżym. Z minusów: to zawsze ruletka i wiem, że kiedyś wtopie z jakimś autem bardziej niż obstawiam. Do 2 litrów ciężko coś fajnego wybrać a za litrazem idą opłaty. Często moje fantazje nie koniecznie pokrywają się z tym co ludzie chcą kupić - mam takie jedno auto, które jest niesprzedawalne i szukam na nie amatora od kilku miesięcy już (nie podam co to bo drugiego takiego w pl nie ma).

rm-rf

@KakaDemona okay, dzięki zerknę bo widziałem auta pod Acura się zawsze omijałem je szeroko.

ramen

@rm-rf Ja mam tak, że nie lubię aut "pokazowych" typu Mustangi czy RAMy.

Ponadto, żeby "somsiad" mnie dalej lubił, a więc przy założeniu, że szukamy "rodzinnego" auta ze sportowymi bebechami :D, to moje typy: Ford Focus ST, Volkswagen Golf GTI, , BMW Seria 1 M135i, Audi S3 Sportback, Mercedes-Benz A35 AMG

Ale piszesz, że handlujesz autami, więc to nie musi być dobry trop

rm-rf

@ramen Fiesta fajne auto i ma tryb do driftu z przeniesieniem mocy ;) nie handluje, żadnego auta nie kupiłem z myślą "da handel". Sąsiadów nie mam więc tego problemu też nie ma.

rm-rf

@Chunx ja wiem, że to fajnie wygląda i też kiedyś chciałem takiego CAMARO, tylko jest ono strasznie małe w środku i niestety jest to GM a kto GM naprawiał ten się w cyrku nie śmieje

LondoMollari

@Chunx @rm-rf 6k zrobiłem (wypożyczonym) Camaro 2021, nie polecam. Plastic-fantastic + kulejące android auto + miejsca w kabinie i bagażniku tyle co w Maluchu. Uprzedzając pytanie "po diabła wziąłeś Camaro na długiego tripa" - miał być duuuużo wygodniejszy Doge Challenger, ale wypożyczalni się wszystkie wykruszyły. Zaproponowali mi Camaro ze zniżką, i włączyło mi się cebulactwo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować