@PrzegralemZycie mam taki domek, po dziadkach. Bardzo lubię to miejsce i w tym sensie jestem z lasu. Tylko... Pieniądze. Ciągle trzeba coś naprawiać, nawet nie remontować, tylko naprawiać, żeby nie popadło w ruinę. Najblizszy sklep jest 4 km, otwart 4-6 godzin dziennie. Z pracą na tym terenie jest slabo, mlode pokolenie wyjechało do dużych miast albo za granicę. Podobnych domków na sprzedaż jest wiele, bo teren się wyludnia. Z plusów, odkąd pamietam, to z pewnością poprawiła się infrastruktura drogowa. Bardzo lubię to miejsce, ale żeby tam mieszkać, musiałbym nue tyle cieszyć się stabilnością finansową, co możliwością utrzymywania się bez konieczności pracy (przy poczatkowo zwiększonym zapotrzebowaniu na pieniądz, bo remont, zagospodarowanie, urządzenie itd.)