ech straciłam koleżanke bo oczywiście pokłóciłiśmy się o hajs ( ͡° ʖ̯ ͡°) aczkolwiek ja nie bede odpuszczac, bo tysiak drogą nie chodzi a ona mysli, ze jej odpuszcze


#pieniadze

Komentarze (3)

Fen

Jak się można pokłócić o hajs? Pożyczyła i nie chce oddać? To co to za szmira, a nie koleżanka...

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@jmuhha ej ej ej- jak ona od ciebie pożyczyła i teraz się miga od oddania to nie jest żadna kłótnia o hajs, tylko próba odzyskania twojej własnej kasy i wina jest tylko po stronie tej cwaniary- nie masz się po co czuć źle. Inna sprawa, że to jest idealna odpowiedź na to, czemu ja o kasie z nikim nigdy nie rozmawiam, a już z pewnością nie pożyczam. Nie dam, bo nie mam, a nawet jakbym miał to nie dam, bo potrzebuję i spierdalaj, bo siebie jednak w tym równaniu stawiam wyżej od innych. Chcesz pożyczać, proszę bardzo- tu jest bank, tam jest bank, a tam dalej jeszcze jeden, idź do nich, podpisz umowę i spokojnie spłacaj razem z odsetkami, a nie licz na frajera, który ci da kasę na piękne oczy, a potem będzie bujanie się i słuchanie "oj tam oj tam noooo może kiedyś no co ci tak się spieszy", ja ci żadnej kasy na krzywy ryj, albo żyrowania kredytów sponsorował nie będę. Z bankiem nie będzie takich gierek- nie zapłaci, elo, pójdzie kara, blokada konta, albo windykacja. Tylko właśnie z dokładnie tego powodu ona przyszła do ciebie

Zaloguj się aby komentować