@Semicolon "Koszt przedsięwzięcia wynosi prawie 1 miliard USD" wg Wiki. Jak na moje, to są groszowe kwoty jak za tak zaawansowaną technologię, co roku powinien powstawać jeden.

@HollyMolly ciekawe czy dożyje powstania teleskopu na księżycu

@Semicolon Jak nie jesteś mocno chory lub stary (>30lvl) to i teleskopu, i kolonii na Marsie doczekasz, ziemia będzie coraz ciaśniejsza, presja na eksplorację kosmosu będzie rosła. Ja osobiście łudzę się, że choć planu lub rozpoczęcia terraformacji Marsa doczekam, ale to moja bezgraniczna naiwność.

@HollyMolly 36lvl, chciałbym się tym zachwycać będąc kumatym

@HollyMolly raczej naiwność niestety, po Księżycu jako ludzkość lataliśmy już 50 parę lat temu i dopiero niedawno tam łaziki wróciły.

@MiernyMirek No naiwność, choć argument o łazikach przed pięćdziesięciu laty do mnie nie trafia, liczy się rozwój i potrzeby dekad przyszłych, nie minionych.

@HollyMolly no o jaki masz ten rozwój? Wymyślono nowe napędy, jakieś przełomy technologiczne pomijając social media i dotykalskie ekrany?

Dalej mamy napędy chemiczne rodem z laboratorium von Brauna i V2. Dalej pchamy karbon i aluminium do pojazdów, dalej elektronika oparta na standardach z lat 60 XXw (wiadomo, że ulepszone, ale to dalej to samo). Np. Komputer kwantowy to dalej mrzonki.

Przewidywania futurologów w większości się nie spełniły.

@MiernyMirek Sondy, łaziki, teleskopy są jednak coraz lepsze. Właśnie oglądam, jak rozwój pozwolił w końcu na misję Solar Orbiter - no nie jest to teleportacja czy sfera Dysona, ale kierunek i tempo słuszne. Ogrom problemów jest wyzwaniem, tempo ich pokonywania uważam za adekwatne.

@HollyMolly najważniejszym problemem jest szybkość dostarczenia/przemieszczania, a w tym aspekcie jesteśmy dalej w okolicach 1944. Czyli na technologii, która ma 80 lat

@MiernyMirek Podróż do Marsa do kwestia kilku miesięcy, póki nie chcemy latać dalej to możemy to udźwignąć bez WARPa.

Dalej, więcej wiary, bo się nie uda.

@HollyMolly dla ludzkiego organizmu te kilka miesięcy w jedną stronę to duże wyzwanie, nie wspominam nawet o problemie dla psychiki