Dzisiejszy spacer sponsoruje para Ukraińców w golfie. Gdy zwróciłem im uwagę na zablokowany chodnik zostałem zwyzywany od kurew w liczbie mnogiej (tylko to zrozumiałem).
Kontekst jest taki że po drugiej stronie ulicy znajduje się Biedronka z dużym parkingiem i hoojom nie chce się pójść po darmowy bilet do automatu więc parkują na chodniku. 95% takich przypadków to Polacy, ale jak widać przyjezdni szybko łapią miejscowe trendy.
Czeka ich wycieczka na komendę.
Najlepsze jest to, że w samochodzie było ich małe dziecko które słyszało bluzgi
#zalesie #prawodrogowe

