Dzisiaj trochę luzu od diety, wszyscy zjedli obiad poza domem, a sobie nie chciało mi się gotować. Podpieczone tosty, w środku sałata, rukola, pęd groszku, ser żółty i sadzone jajko, pieprz, sól, majonez. Przeceniłam swoje możliwości i najadłam się jednym. Dawno tyle pieczywa na raz nie zjadłam
Rano na wadze 55.8 kg
#jedzenie
