Dzisiaj kontynuacja sajgonek z wczoraj i testowanie ciasta pszennego do nich. Wczoraj po obiedzie zawinąłem resztę farszu w ciasto i odłożyłem do lodówki żeby sobie odczekało pod folią spożywczą na dzisiaj. Sajgonki były jedna na drugiej i nic się nie posklejało (kocham to ciasto). Potem na głęboki olej. Do głębokiego rondla poszła około szklanka, rozgrzana do 190st. Obie strony po 1min 40sekund (mniej więcej). Trochę tłustsze niż wczoraj (no shit sherclock), przyjemniejsze chrupanie, o wiele szybsza obróbka.


Wczorajszym daję 10/10 w tym dzisiaj daję 10/10.


Jakie to ciasto można poczytać w poprzednich moich wpisach.

#gotowanie #sajgonki #pansiemanko #wygladajakgownoasmakujejeszczelepiej

85149f12-42a2-4b01-9c0e-735ee2f1aef8
owczareknietrzymryjski userbar

Komentarze (5)

Michot

@owczareknietrzymryjski Piękne. Pyszne. Jedz póki możesz i regularnie badaj krew xD

Fly_agaric

Wygląda kozacko, ale czemu ciasto, a nie papier ryżowy? Wyszłoby sporo lżejsze, a i je się jakoś przyjemniej, bo to się nie kruszy.

owczareknietrzymryjski

@Fly_agaric bo papier ryżowy wciąga olej jak szalony, nie mówiąc że ciągle lepi się do wszystkiego. Tak tylko z ciekawości zapytam, dostałeś kiedyś sajgonki na mieście w papierze ryżowym?

Fly_agaric

@owczareknietrzymryjski

Dostałeś. Właśnie u Wietnamczyków

Robią chyba na bardzo dużym ogniu i te od nich nie są tak nasiąknięte. W domu robimy te, be smażenia i tu papier jest już jedyną opcją. Moja mame też robi w apierze i udaje jej się nie nasączyć, ale wiem o czym piszesz.

Emcekwadrat robiła kiedyś u siebie na kanale i były w papierze właśnie, przepis prawie taki sam, jak mojej mamy, która Wietnamką nie jest.

Zaloguj się aby komentować