Dzisiaj ciąg dalszy zabaw z modułami, tym razem flashowanie gotowych modułów bez żadnego firmware w dostarczanej płytce z Włoch. W skrócie: mniej więcej od początku czerwca nasz dostawca ma problemy z jakością płytek PCBA: wgrany zły firmware lub jego brak, rysy i uszkodzenia mechaniczne (urwane komponenty elektroniczne itp itd).
Wczoraj działałem w temacie reflashu modułów z niepoprawnym software (przez interfejs CAN), a dzisiaj wyższa szkoła jazdy czyli wgrywanie firmware przez piny na płytce.
Na zdjęciu widać narzędzie wykonane przeze mnie z pinami stykowymi a w tle strzałką zaznaczyłem miejsce gdzie to narzędzie zostanie przyłożone, a następnie poprzez interfejs wgrany firmware do pamięci flash na płytce. Brzmi prosto, ale jest to sposób doraźny, nieprodujcyjny i stworzony na chwilę by uratować kilkadziesiąt modułów przed wyrzuceniem z powodu braku firmware.
Okazało się że jedna płytka poza brakiem firmware, ma uszkodzony procesor - nie mogę w żaden sposób się z nim połączyć.
I sruuuu, kolejna reklamacja do dostawcy
#elektronika #praca #pracbaza

