Dziś wpis o niezwykle efektownym i sprytnym motylu, mistrzu kamuflażu – Sesia apiformis, czyli przezierniku osowcu.


To duży motyl z rodziny przeziernikowatych, osiągający rozpiętość skrzydeł 30–50 mm (samice są wyraźnie większe od samców). Dorosłe osobniki znakomicie naśladują szerszenia: mają żółto-czarne pasy na odwłoku, przezroczyste skrzydła i charakterystyczne „epolety” na tułowiu. Ich sylwetka i sposób poruszania się do złudzenia przypominają groźnego owada, co chroni je przed drapieżnikami – to przykład mimikry Batesa.


Przeziernik osowiec występuje w całej Europie, na Bliskim Wschodzie, a także został zawleczony do Ameryki Północnej. Najchętniej zasiedla parki, aleje topolowe, brzegi rzek, tereny wilgotne i zadrzewienia, gdzie rosną topole – jego główna roślina żywicielska. Preferuje otwarte stanowiska z dobrym dostępem światła przy podstawie pnia, bo właśnie tam samice składają jaja.


Samica składa od kilkuset do nawet 2000 jaj u podstawy pnia lub na korzeniach topoli, rzadziej wierzb i olch.


Larwy wylęgają się od czerwca, wgryzają się w korę i żerują przez 2–3 lata w dolnej części pnia i korzeniach, drążąc długie, szerokie korytarze. W ostatnim stadium mogą osiągać nawet 55 mm długości.


Przed przepoczwarczeniem larwa buduje mocny kokon z wiórów i jedwabiu tuż pod cienką warstwą kory, tuż przy przyszłym otworze wylotowym.


Dorosłe motyle pojawiają się od połowy maja do połowy sierpnia, najczęściej w ciepłe, słoneczne poranki. Po wyjściu z poczwarki przez kilka godzin odpoczywają na pniu, rozprostowując skrzydła.


Larwy przeziernika osowca mogą poważnie uszkadzać drzewa – ich żerowanie prowadzi do powstawania licznych otworów u podstawy pnia, a silnie zaatakowane drzewa mogą stopniowo zamierać. Charakterystyczne są widoczne otwory wylotowe i pozostałości po poczwarkach przy podstawie topól.


Ciekawostki:


Dorosłe motyle nie pobierają pokarmu – mają zredukowaną ssawkę.


Przeziernik osowiec jest aktywny w ciągu dnia i bardzo rzadko daje się zaobserwować w locie, bo świetnie się maskuje i przesiaduje na pniach drzew.


Gatunek ten nie jest zagrożony – występuje powszechnie tam, gdzie rosną topole.


#porannyrobal #motyle

3f7ca84c-1806-4a51-a2f1-708a538fc43f
128c83c0-b5d8-4e74-b223-ff58dba21636
8c24dd7b-ed7c-4836-bf0d-92898e39cbad
f59eadcc-eb5f-45f7-b489-01276bfe1d35

Komentarze (6)

RogerThat

Przed przepoczwarczeniem larwa buduje mocny kokon z wiórów i jedwabiu tuż pod cienką warstwą kory, tuż przy przyszłym otworze wylotowym.


Taki owad rodzi się, żyje i robi różne rzeczy bez jakiegoś zastanawiania się nad tym. Ot, instynkt. Nie musi myśleć o tym, wie.


Człowiek też ma instynkt, ale skąd ma wie, co robić? Poza tym, że jeść, gdy głodny, pić, zdefekować. Instynktem zapłaciliśmy za rozum?

Było warto?

Onestone

@RogerThat na jakimś poziomie też działamy instynktownie, bo z tego co kojarzę, decyzja w naszym mózgu co do podjęcia jakiegoś działania zapada wcześniej, niż działa mechanizm "wolnej woli".


A mniej serio, to możnaby przeprowadzić badanie wśród dresów, jak się żyje działając tylko instynktownie, bez zaprzątania do akcji myślenia

RogerThat

@Onestone na jakimś poziomie oczywiście. W sytuacjach zagrożenia czy w takich, gdzie wyłącza się mózg racjonalny, a włącza mózg gadzi, pewnie. Ale odnośnie tego "jak żyć" też bym czasem wolał mieć wgrane oprogramowanie xd


Z dresami to prawda, to by była dobra próba.

jedzczarnekoty

@RogerThat no jak to skąd ma wiedzieć - popatrz właśnie na dresów, czy w ogóle patologię. Mają gdzie spać, co zjeść, rozmnażają się, kombinują jak przeżyć - według mnie to jest esencja życia Inna sprawa że korzystają z używek, czyli w pewien sposób zdobyczy cywilizacji.

LondoMollari

sprytnym motylu, mistrzu kamuflażu

@Onestone No nie wiem czy taki sprytny. Jak mi zwykły motyl lata koło mordy, to olewam, jak mi takie coś wlatuje, to dokładnie tak jak każda osa czy inne badziewie tego typu, dostaje RAIDem. ¯\_(ツ)_/¯

Onestone

@LondoMollari Ale pewnie liczba tych osobników zabitych przez ludzi, którzy biorą takiego motyla za szerszenia jest nieporównywalnie mniejsza od tych, które przetrwają dzięki temu, że jakiś drapieżnik nie zrobi sobie z nich przekąski bo odstraszą go jaskrawe barwy.

Zaloguj się aby komentować