Dziś o 19:00 zostanie ogłoszona decyzja przedstawicieli amerykańskiego FEDu dotycząca zmiany stóp procentowych. Jeszcze do niedawna niemalże pewna była kolejna podwyżka, pytanie było czy o 25pb, czy o 50pb – ta druga opcja prawdopodobnie oznaczałaby osiągnięcie pułapu zakładanego przez członków FEDu w zeszłym roku. Jednakże w wyniku wydarzeń z ostatnich 2-3 tygodni (upadek Silicon Valley Bank, wymuszona sprzedaż Signature Bank, ratunek dla First Republic Bank, przejęcie Suisse Banku przez UBS) podwyżka stóp procentowych stanęła pod sporym znakiem zapytania, jako że dalsze podwyższanie stóp mogłoby dodać więcej problemów dla sektora bankowego. Mimo to, większość ekonomistów zakłada (screen), że decyzją będzie kontynuacja dotychczasowych podwyżek, ponownie o 25pb, tym bardziej że podobną decyzję w zeszłym tygodniu podjął Europejski Bank Centralny.
Jakie są argumenty za podwyżką stóp procentowych?
- rozgrzana gospodarka, przejawiająca się bardzo dobrymi wynikami dotyczącymi zatrudnienia (styczeń i luty z wynikami dużo powyżej oczekiwań jeśli chodzi o nowe miejsca pracy)
- inflacja wciąż utrzymuje się na poziomie wyższym od zakładanego (6% r/r kiedy cel inflacyjny to 2% r/r), choć jest już w trendzie opadającym
- w dylemacie między skupianiem się na zwalczaniu inflacji a stabilnością sektora bankowego, ten drugi można próbować rozwiązać za pomocą innych administracyjnych narzędzi (co już zostało wprowadzone), co zostawia wolną drogę do skupienia się na inflacji, jako że stopy procentowe są najważniejszym dostępnym mechanizmem na nią wpływającym
- brak działania mogłoby pokazać, że system bankowy jest w gorszym stanie, niż wszystkim się wydaje, co mogłoby wywołać samospełniającą się przepowiednię, patrząc na niski poziom zaufania na rynku – tym bardziej że jeszcze miesiąc temu komunikat FEDu sugerował przyszłe podwyżki stóp procentowych
Jakie są argumenty za pozostawieniem stóp procentowych na obecnym poziomie?
- najważniejszym mechanizmem, przez który zmiany stóp procentowych wpływają na zachowania konsumentów, a w efekcie na inflację, są warunki udzielania kredytów. Obecna sytuacja na rynku bankowym skłania banki do ostrożniejszej akcji kredytowej, co powinno być dobrym narzędziem ograniczenia inflacji.
- podwyższenie stóp procentowych wywarłoby presję na banki, by podnieść oprocentowanie depozytów, co w konsekwencji zmniejszy dochody banków i sprawi, że staną w obliczu trudniejszej sytuacji, niż są obecnie i mogą być wrażliwsze na runy na bank – tyczy się to szczególnie małych i średnich banków, które nie są objęte ścisłymi regulacjami
Jakie są argumenty za obniżeniem stóp procentowych?
- uniknięcie kolejnych problemów w sektorze bankowym poprzez spójną reakcję regulatorów sektora bankowego oraz banku centralnego, odpowiedzialnego za politykę monetarną, która jednoznacznie odpowie na kłopoty banków
Ponadto istotny będzie jeszcze jeden element: jak będzie wyglądał forward guidance, czyli jak z dzisiejszego punktu widzenia będzie wyglądała przyszła polityka pieniężna na najbliższe miesiące i lata. Od tych decyzji będzie zależała ocena obecnej i przyszłej sytuacji sektora bankowego przez inwestorów.
Zobaczymy, jaka będzie finalna decyzja oraz co konkretnie zostanie ogłoszone przez Jerome Powella i jaka będzie odpowiedź „rynku”. Dodatkową ciekawostką jest fakt, że jutro swoje decyzje o poziomie stóp procentowych będą podejmować banki centralne w Szwajcarii i Wielkiej Brytanii i ich decyzje z pewnością będą w części zależne od dzisiejszej decyzji FEDu.
#ekonomia #gospodarka #usa #gruparatowaniapoziomu #banki


