Dzien dobry,
właśnie spotkałem sie z diabłem i dostałem niepowtarzalną szansę na spełnienie jednego życzenia w zamian za swoją duszę. Chciałbym prosić go o całkowite wyeliminowanie kleszczy albo przynajmniej o trwałe zredukowanie ich liczebności o jakieś 99%. Nie wiem tylko jak sformułować to życzenie, nie chcę żeby mnie wydymał jak Olgierda i sprawił że np nie znikną, tylko tak je podrasuje że dostaną nową nazwę.
W związku w powyższym podpisaliśmy list intencyjny, mamy sie spotkac jeszcze raz za tydzień i doprecyzować warunki a ja odkurzyłem konto na Hejto żeby Was zapytać: jak powinno byc sformułowane takie życzenie, żeby diabeł nie miał możliwości przekręcić go tak, żeby było tylko gorzej, niewiele lepiej lub zostało tak samo? Albo żeby konsekwencje tego zniknięcia nie poniosły za sobą jeszcze większego zagrożenia dla zdrowia i życia społecznego?
#pytanie