Dzień dobry się z Państwem,
Te wczorajsze testy stalówek, piór i atramentów nie dały mi w nocy spać. Obudziłem się rano i stwierdziłem, że je powtórzę, ale na jakimś innym papierze. I teraz dopiero widać jak wiele zależy od jakości papieru. Testy powtórzyłem na fiszkach Exacompta, które kupiłem, żeby mieć na czym pisać wiersze do punktu wymiany poezji. Na "metce" nie ma co prawda oznaczenia gramatury, ale na Emejzonie pisali, że to podobno 320g/m2. Dodatkowo papier, w przeciwieństwie do tego w moim notesie Stationery Island (120g/m2), który uważam za całkiem niezły, jest odrobinę bardziej matowy. Jednak zarówno feedback jak i krycie atramentem na fiszkach jest zdecydowanie przyjemniejsze i lepsze niż we wspomnianym notesie. Nic nie leje, nic nie strzępi a grubości linii moim zdaniem zdecydowanie bardziej odpowiadają nominalnym oznaczeniom stalówek.
Przez przypadek wyszła mi recenzja fiszek, które faktycznie mogę z czystym sumieniem Państwu polecić. Za niecałe 23 pln dostajemy 100 karteczek z papieru o bardzo dobrej jakości. A przynajmniej takiego "piórolubnego".
https://www.amazon.pl/dp/B09JSYCVPL?ref=ppx_yo2ov_dt_b_fed_asin_title
#piorawieczne


