Ja tylko wkleję post znaleziony na FB forum gazetaprawna.pl pod którym mogę podpisać się obiema rekami:
Bartłomiej Kos
Wojna Polski i Litwy z Moskwą 1492–1494
Wojna Polski i Litwy z Moskwą 1500–1503
Wojna Polski i Litwy z Moskwą 1507–1508
Wojna Polski i Litwy z Moskwą 1512–1522
Wojna Polski i Litwy z Moskwą 1534–1537
Wojna Polski i Litwy z Rosją 1558–1570
I wojna polsko-rosyjska (pskowska) 1577–1582
II wojna polsko-rosyjska (moskiewska) 1609–1618
III wojna polsko-rosyjska (smoleńska) 1632–1634
IV wojna polsko-rosyjska (ukraińska) 1654–1667
V wojna polsko-rosyjska (o sukcesję polską) 1733–1735
VI wojna polsko-rosyjska (barska) 1768–1772
VII wojna polsko-rosyjska (targowicka) 1792
VIII wojna polsko-rosyjska (kościuszkowska) 1794
IX wojna polsko-rosyjska (listopadowa) 1830–1831
X wojna polsko-rosyjska (styczniowa) 1863–1864
Pod zaborem rosyjskim od 1772 do 1918
XI wojna polsko-rosyjska (bolszewicka) 1919–1921
wojna polsko-radziecka (wrześniowa) 17 września 1939
Zbrodnia Katyńska - 1940
Po II wojnie światowej zaledwie 45 lat wyzysku w ramach PRL. Ostatnia sowiecka jednostka bojowa opuściła Polskę 28 października 1992 r.
Jeśli ktoś nie wspiera Ukrainy z czysto ludzkich pobudek, co wydaje się naturalne gdy agresor atakuje słabszego, powinien zdać sobie sprawę, że jest to po prostu w naszym Polskim interesie, aby trzymać ruską swołocz jak najdalej od nas.
Nie, nie zapomniałem o Wołyniu, ale ta tragedia, niewątpliwie wciąż wymagająca przepracowania przez samych Ukraińców którzy często niewiele o niej wiedzą, nie miała charakteru systemowego zniszczenia naszego państwa, lub uzyskania nad nim kontroli. A właśnie takie zagrożenie wciąż niesie ze sobą imperialistyczna rosja.
Patrząc jednak na komentarze, o ile w ogóle pisane są przez Polaków, niektórym się wydaje że Polska byłaby w lepszej sytuacji mając za Bugiem wypoczętych ruskich, wzbogaconych o ukraiński przemysł zbrojeniowy. A taki scenariusz już by się wydarzył gdyby nie heroizm Ukraińców i niestety wciąż jest możliwy, jeśli zatrzymamy im wsparcie. Ciekawe że "piszemy" tylko o tych co wyjechali, bawiących się u nas Ukraińcach, ale jakoś o tych kiluset tysiącach którzy już zginęli i tych którzy walczą nikt nie wspomina. Nie dajcie się zwieść ruskim aktom prowokacji grającym na podziały. kacapy są w tym mistrzami. Nic lepszego jak podziały wśród Bałtów, Polaków i Ukraińców nie może ich spotkać.
Jeśli ruscy zdobędą Ukrainę wzmocnią się o ich gospodarkę i ludzi, a także zaawansowany przemysł zbrojeniowy. Powoli wyszukają i wytną w pień całą myślącą górę, tak jak robili to z nami. Następnie zaczną swoją propagandę. Za 10, może 20 lat wyhodują całe społeczeństwo przeciwne zachodowi i głównie Polsce. Jeśli komuś zależy na bezpieczeństwie naszego kraju powinien na sprawę spojrzeć z szerszej perspektywy i wybiec wprzód bardziej aniżeli 5 lat. Nie kierujcię się emocjami. Nie trzeba kochać Ukraińców aby wiedzieć, że strategicznie bufor od moskali to najważniejsza rzecz dla Polskiej niepodległości.