Drukarka 3D to jednak fajny sprzęt.
Potrzebowałem ogarnąć uchwyt na rower, dokładnie to na dwa rowery, co by je zawiesić na ścianie, bo rowery mają jakiś taki dziwny gabaryt, i ciężko je zostawić w losowym miejscu, bo zawsze o nie zahaczę gdzieś.
Szukałem czegoś prostego, i fajnego jednocześnie, i nie ma nic ciekawego. Za to znalazłem uchwyt do wydrukowania, który będzie mnie kosztował 550 ml szarej żywicy po 53 PLN za litr, czyli niecałe 30 PLN za dwa uchwyty. Nawet od chińczyka tak tanio nie ma.
I tak, można się przyczepić, że musiałem kupić kiedyś drukarkę, ale przecież nie kupiłem jej tylko do tego, żeby wydrukować dwa uchwytki.
#pamiętnikrobola #druk3d